Policjanci na ulicy Warszawskiej zauważyli seata, który nie zatrzymał się na czerwonym świetle przy skrzyżowaniu z ulicą Kazikowskiego. Ruszyli więc w pościg. Kierowcą okazał się 60-letni obywatel Niemiec. Był pijany i miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Pirat usłyszał już zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, przyznał się i dobrowolnie poddał się karze.