Powiat mińskiMiędzy miastem a powiatem

Tego jeszcze nie było, by jeden samorząd narzucał wolę drugiemu i to znaczniejszemu rangą. Mogą oczywiście współpracować, prosić, ale nie apelować o rozwiązania, które wiążą się z wydatkami. Jednak mińscy radni postanowili pójść na całość podjudzani przez swego burmistrza, który wspaniałomyślnie przystał na uchwalę rady seniorów...

Racje geriatrii

Projekt apelu przygotowali urzędnicy na zlecenie Jakubowskiego. Już w pierwszym akapicie czytamy, że jest to apel do rady powiatu mińskiego w sprawie podjęcia działań mających na celu utworzenie oddziału geriatrycznego w Szpitalu Powiatowym w Mińsku Mazowieckim. Mało tego – do czasu uruchomienia tego oddziału domagają się zatrudnienia lekarza ze specjalnością z geriatrii w Przychodni Rejonowej w Mińsku.

Podają przy okazji przepisy prawa, które to umożliwiają. Otóż Rada Ministrów 24 stycznia 2013 r. podjęła uchwałę w sprawie ustanowienia Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014-2020. Tam jedną z kluczowych kwestii jest zapewnienie odpowiednich form opieki zdrowotnej w kontekście starzejącego się społeczeństwa. Realizacja tego programu ma zapewnić poprawę jakości i poziomu życia osób starszych. W pozycji zdrowia i usług kierowanych do osób starszych jest zapis, że osoby w starszym wieku są w bardzo dużym stopniu konsumentami świadczeń zdrowotnych i istotnym zagadnieniem staje się podjęcie działań mających na celu wsparcie ich samodzielności w codziennym funkcjonowaniu w celu poprawy jakości ich życia.

O wystosowanie apelu o utworzenie oddziału geriatrycznego w Mińsku 6 grudnia 2017 roku wystąpiła Miejska Rada Seniorów w Mińsku. Rada miasta zwraca się o uwzględnienie potrzeb i oczekiwań środowiska miejskich seniorów.

Ani słowa o partycypacji finansowej, jakby powiat miał fabrykę pieniędzy. Ma, ale znaczony budżet i kupę inwestycji. Ma także problemy ze szpitalnym personelem, którego z dnia na dzień ubywa. Nie może też zmusić dyrekcji szpitala do nagłych zmian strukturalnych, bo są ważniejsze problemy.

Wskazywali je przytomni radni opozycji, ale do klakierów Jakubowskiego nie dotarli. Oni przedłożyli populizm nad realia.

Zapewne geriatria by się w Mińsku przydała, bo obecnie interna zamieniła się częściowo w umieralnię. Do tego mnóstwo potrzebujących pomocy spoza powiatu i bez ubezpieczenia. Mówił o tych problemach dyrektor Więckowski, więc temat zdrowia tak szybko z naszych łamów nie zniknie...

Numer: 8 (1064) 2018   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *