Mińsk MazowieckiPrzysięga elewów 2018

Komendant Centrum Szkolenia ŻW płk Robert Pawlicki uważa, że szkolenie elewów to wbrew pozorom najłatwiejszy etap ich kariery wojskowej. W ciągu czterech miesięcy zapoznają się tylko z podstawami wojskowego rzemiosła. Ich ukoronowaniem jest przysięga, która daje do myślenia, jak po niej budować sobie wojskową karierę...

Berety podniety

Pochodzą z całego kraju, toteż niektórzy ich krewni jechali do Mińska nocą, by zdążyć na ranny piątek 9 lutego, czyli czas przysięgi wojskowej swoich synów i córek, braci i sióstr. Do przysięgi stanęło 44 elewek i elewów służby przygotowawczej. Dziękował im za trudy służby płk Robert Pawlicki wspierany przez szefa sztabu KG ŻW płk dr hab. Piotra Płonkę.
I wtedy okazało się, że wśród wyróżnionych złożeniem przysięgi wojskowej znalazła się elewka Magdalena Pogonowska, a z nią Gracjan Krasny, Arkadiusz Latacz i Łukasz Piątek.
W imieniu wszystkich zaprzysiężonych dziękował elew Adrian Kurbiel, który podkreślał walory wojska w kształtowaniu charakterów i wyborze drogi życiowej.

Oprócz przysięgi były też wyróżnienia rozkazowe. Wraz z rodziną na placu defiladowym ustawiły się trzy szeregowe elewki – Andżelika Mikusek, Ilona Dobrzańska, Patrycja Matalewska i tylko jeden elew – Oskar Melnik. Odznaczono ich za wzorową służbę.
Młodzi żołnierze potrzebują wsparcia duchowego, więc błogosławieństwa udzielali im aż trzej duchowni – ks. płk. Adam Prus proboszcz parafii wojskowej garnizonu Mińsk Mazowiecki, ks. mjr Tomasz Wigłasz z Wojskowego Duszpasterstwa Ewangelickiego oraz ks. por. SG Piotr Nestoruk z prawosławnego Ordynariatu Wojska Polskiego.
Po defiladzie rodziny nie od razu miały w ramionach swoich wojskowych pupilów. Najpierw musieli pożywić się grochówką w kasynie i tak nasyceni wrócić na wojskowy plac pełen ludzi i sprzętu do podziwiania...

Numer: 7 (1063) 2018   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *