Powiat mińskiPowiat miński kolędowo-jasełkowy

To był wyjątkowy, a nawet wzruszający wieczór spędzony w dębskim zajeździe. Niby tylko spotkanie opłatkowe członków i przyjaciół Stowarzyszenia Możesz  Więcej, a tak wiele radości, wdzięczności i nadziei. Szczególnie zaś miłości i wiary, które opromieniały sprawnych i mniej sprawnych jasełkowych artystów. Na tyle, że prośby o wyrozumiałość okazały się pochopne...

Z cienia wzruszenia

W tym roku wszystko udało się znakomicie. Gospodarze przygotowali wspaniałą kuchnię, świetną obsługę i jak zwykle otwarte serca. Dopisali goście,  którzy wsparli nie tylko dobrym słowem, ale też obietnicą dalszej pomocy. Będzie wręcz konieczna, a zapowiedź ofiarowania działki pod dom opieki graniczyła z filantropijnym cudem.
No i świąteczne przedstawienie. Dzieci wspólnie z nauczycielami i rodzicami pokazały swoiste jasełka z strojach z epoki. Wystąpili oligofrenopedagodzy, rehabilitantki, rodzice i wychowankowie szkoły w Nowym Zglechowie.
I tak Maryję zagrała Dominika Wielgo, Józefa – Piotr Pieńkosz, Heroda – Grzegorz Żołądek, Herodową – Agata Podobas, Babcię w ludowym przybraniu – Jolanta Sęktas, a wszystko wyreżyserowała Hanna Winczaruk.
Przerwy między scenami wzmacniał kolędowo Piotr Majszyk, który oprócz talentu muzycznego miał ostatnio również debiut poetycki. Urzekał także zespół Gospel Rain Marcina Obsta z Lublina, który wyśpiewał kilkanaście kolęd.
– Ach! co to był za wieczór! Kto nie widział, niech żałuje! Mamy wrażenie, że niektórzy nasi pracownicy równie dobrze jak w pracy z dziećmi sprawdziliby się w zawodach artystycznych. Ale za nic w świecie im tego nie powiemy, bo jeszcze by zechcieli robić światowe kariery aktorskie, a są nam potrzebni. Cała nadzieja na pokazanie tego spektaklu szerszej publiczności w Co słychać TV, której kamera filmowała całe wydarzenie – zachwycali się goście spotkania.
Fakt, wszyscy zasłużyli na szacunek i brawa, ale i tak największe poruszenie wywołała wizyta św. Mikołaja z worem prezentów. One też pochodziły od darczyńców, których SMW chce mieć jak najwięcej.
Zapewne nie zabraknie ich podczas balucharytatywnego już w styczniu podczas przyszłorocznego  karnawału...

Numer: 51/52 (1054/1055) 2017   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *