Mińsk Mazowiecki rozkopany
Miasto w 2017 roku prowadzi remont ul. Dąbrówki, tymczasem PWiK w 2018 roku planuje modernizacje sieci w ul. Mickiewicza. Czy nie będzie tak, że po remoncie Dąbrówki w przyszłym roku będzie ona znowu rozkopana na wysokości skrzyżowania z Mickiewicza? Czy ktoś panuje nad prowadzonymi inwestycjami? Podobno był dyskutowany pomysł zamknięcia jednocześnie Dąbrówki i Mickiewicza. Byłby komunikacyjny koszmarek – dywagują publicznie anonimowi mińszczanie.
Dąbrówka jak krówka
I tak jest, ale koszmar, z którego tłumaczyła się burmistrz Jakubowski podczas pierwszej po wakacjach sesji rady miejskiej. Według niego problemu żadnego nie ma, a krzyczą tylko ci, którzy nie znają sie na ryzykach takiej skomplikowanej inwestycji.
Radni dopytywali o szczegóły typu, dlaczego robotnicy są na budowie tylko do 16.00, ale niczego nie wskórali. Tak musi być, bo inwestor może rozliczać wykonawcę dopiero po skończeniu robót. O trudach dojazdu do Dąbrówki nie powiedział nic. I dobrze, może latają...
Numer: 38 (1042) 2017 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ