Piłkarki Tygrysa Huta Mińska, które grają w III lidze, mają już za sobą trzy mecze. Dwa z nich zakończyły się zwycięstwem, a jeden porażką. Dzięki temu Tygryski zajmują trzecią lokatę w  ligowej tabeli, a kolejne spotkanie rozegrają z liderem, czyli Zamłyniem Radom.

Kontuzjowane triumfy

Kontuzjowane triumfy

W inauguracyjnym meczu Tygrys podejmował u siebie Ostrovię Ostrów Mazowiecka. Gospodynie dość łatwo wygrały 3:0, a zwycięstwo zapewniły im gole Anny Bortkiewicz, Justyny Parobczy i Sylwii Sudy.

Drugi rywal okazał się trudniejszy, a była nim ekipa Królewskich Płock. W pierwszej połowie Tygrysice postawiły podwójna gardę i praktycznie wszystkie ataki gospodarzy kończyły się na linii pola karnego. Same próbowały natomiast gry z kontry, ale także bez powodzenia. W drugiej części meczu Tygrys prezentował się dużo lepiej, ale to właśnie wtedy stracił bramkę. W  odpowiedzi jeszcze bardziej przycisnął płocczanki, ale te grały na tyle ostro, że Tygryski nie dość, że nie strzeliły bramki, to jeszcze w wyniku kontuzji musiały przeprowadzać zmiany. Mecz zakończył się więc jednobramkową porażką.

Trzecim spotkaniem Tygrys wrócił do zwycięstw. Zawodniczki z Huty ponownie strzeliły trzy bramki, nie pozwalając rywalkom na choćby jedno trafienie. Był to tym lepszy rezultat, że grały w  osłabieniu. Na listę strzelców dwa razy wpisała się Paulina Zatorska i raz Ada Bielak

Numer: 38 (1042) 2017   Autor: (łk)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *