KałuszynKałuszyn w mokrych plonach

Już nie powiatowe, a tylko gminno-parafialne święto plonów w Kałuszynie nie należało do udanych. Nie tylko przez padający kapuśniak i chłód, ale też z powodu pustawej widowni po oficjalnych przemówieniach. Były jednak promyki nadziei w tej nudnej i smutnej pustce dożynkowej...

Dzielenie nadziei

W niedzielę 3 września 2017 roku padało nie tylko w Kałuszynie. Po dożynkowej mszy ze sceny perorował burmistrz Soszyński. Mówił o trudnościach, jakby chciał dopasować się do pogody.

Po dzieleniu się chlebem i koncercie Kasianiecki głos zabrał poseł Daniel Milewski, który w swoim wystąpieniu docenił pracę wszystkich rolników. Wraz ze swoimi współpracownikami – Anną Czyżewską, Piotrem Stępniem, Piotrem Gójskim, Ewą Włodarczyk oraz Waldemarem Mroczkiem wręczył wyróżnienia. Odznakę zasłużonych dla rolnictwa minister przyznał Kazimierzowi i Katarzynie Abramowskim. To za trud włożony w pracę na roli i wychowanie dzieci.

Natomiast listy gratulacyjne otrzymali: Henryk Jacak – Stare Groszki, Stefan Roguski – Stare Groszki, Mieczysław Krasny – Nowe Groszki, Marek Wąsowski – Falbogi, Ewa Wiśniewska – Mroczki, Robert Mroczek – Mroczki oraz Zbigniew Śledziewski – Wąsy.

Poseł był zadowolony, że mieszkańcom gminy Kałuszyn na wsparcie rodzin z programu Rodzina 500+ rząd premier Beaty Szydło przeznaczył około 8 mln zł.

Jednym z nielicznych promiennych wydarzeń na dożynkach w Kałuszynie była najnowsza edycja Rocznika Kałuszyńskiego, którą członkowie TPZK sprzedawali pod prawie pustym namiotem. Szło im całkiem nieźle, bo teksty nie są nudne, a szata graficzna też ciekawa.

Wokół straganu gromadzili się mieszkańcy niezadowoleni z obecnej władzy gminy. Narzekań było wiele, ale dominował pogląd, że Soszyński już niedługo pójdzie na wypasioną emeryturę, zostawiając zadłużony budżet i podzielonych mieszkańców.

Niektórzy postulowali, by takich włodarzy dokładnie rozliczyć i potraktować jak utrwalaczy władzy ludowej. A prezentującą na scenie urywki ze swego bujnego życia emerytkę Jadwigę trzeba potraktować priorytetowo. Po scenicznych ekscesach kałuszyńskich seniorów nawet najsmaczniejszy obiad przestaje smakować...

Numer: 36 (1040) 2017   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *