KałuszynKałuszyn rozwojowy

To wielka radość, że centrum logistyczne – sztandarowy pomysł na gminę i miasto Kałuszyn Piotra Gójskiego będzie realizowany zgodnie ze wcześniejszymi obietnicami. Jak podkreśla ówczesny kandydat na burmistrza, to właśnie taka polityka rozwoju zapewni w przyszłości rozwój nie tylko miasta, ale i całej gminy Kałuszyn. Inwestycja ta będzie przynosiła milionowe dochody rocznie do kałuszyńskiego budżetu, jak również zapewni wiele miejsc pracy. To jednak nie wszystko, by rozwój był pełny...

Styki logistyki

Kałuszyn rozwojowy / Styki logistyki

Praca, inwestycje własne, jak również inwestycje zewnętrzne w ocenie Piotra Gójskiego to gwarant dla naszego wspaniałego miasta. Takich inwestycji w naszej gminie mogło być i powinno być wiele, ale trzeba po prostu umieć o nie walczyć. Udało się i oto spełniają się zapowiedzi wyborcze Piotra Gójskiego o rozpoczęciu budowy centrum logistycznego, do którego powstania właśnie w Kałuszynie znacznie się przyczynił. Byli jednak ludzie słabej wiary, którzy niedoceniali konsekwencji Gójskiego. Jednym z nich był Marek Pachnik, który na spotkaniach przedwyborczych nawoływał do niewiary, głosząc hasła typu – kaktus mi na ręku wyrośnie jak w Kałuszynie powstanie takie centrum i tyle miejsc pracy.

Czy wyrośnie? To się okaże niebawem. Również próby przypisywania sobie powstania tej inwestycji przez burmistrza Soszyńskiego nie znajdują żadnego uzasadnienia. Przytaczane przez niego czynniki, które miałyby mieć wpływ na tę inwestycję są po prostu chybione.

Trzeba więc wiedzieć, że takie inwestycje to przeciwwaga dla obecnej polityki Soszyńskiego zaciągania kredytów długoterminowych na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów. Dochody majątkowe gminy również nie są realizowane zgodnie z planem finansowym.

Piotr Gójski jako mieszkaniec Kałuszyna oraz przedsiębiorca, jest zaniepokojony obecną sytuacją finansową swojego miasta i gminy. W roku bieżącym Soszyński po raz kolejny zaciągnął taki kredyt. Należy również w tym miejscu przypomnieć, iż w roku 2015 Soszyński sprzedał mienie miasta poprzez emisję obligacji, a wykup ma nastąpić dopiero w latach 2022-23.

I jeszcze jedno... W roku 2015 Wojewoda Mazowiecki powierzył Piotrowi Gójskiemu pełnienie zaszczytnej funkcji w Radzie Społecznej przy SP ZOZ w Kałuszynie. Gójski od razu zwrócił uwagę na sprawy finansowe tej placówki związane z premią dla kierownik Agnieszki Gałązki. W ostatnim czasie wystarczyło włączyć telewizję lub spojrzeć na czołówki gazet, by się dowiedzieć o fali protestów, że premier polskiego rządu reprezentująca cały naród otrzyma co miesiąc... 2 494 zł premii.

A kierowniczka z Kałuszyna? Piotr Gójski był przeciwny udzieleniu wpisanej już do planu finansowego na 2017 rok przez samą Agnieszkę Gałązkę premii w wysokości 300 procent tj. około 25 tysięcy zł, która w oświadczeniu majątkowym wskazała, iż z samego tytułu zatrudnienia za 2016 rok otrzymała kwotę 115 158 zł. Argument kierowniczki SP ZOZ o słuszności tak wysokiej premii, tj. opłacenie sobie przez nią samą studiów bez wsparcia zakładu pracy, nie przekonał Piotra Gójskiego, ale za udzieleniem premii była Henryka Sęktas, Jadwiga Milewska, Dorota Branicka i Władysława Mirosz.

Tak oto nagradza się kałuszyńska władza. A przecież to przykład wcale nie wyjątkowy...

Numer: 35 (1039) 2017   Autor: (art-prom)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *