LatowiczLatowicz dożynkowy

Dożynki rozpoczęły się o godzinie 12.00 mszą świętą sprawowaną przez ks. wikariusza Mateusza Szewczyka. Po mszy św. korowód dożynkowy z ośmioma wieńcami i koszami dożynkowymi przeszedł na plac przed kościołem. Pierwszy raz od wielu lat wieńce z Latowicza, Lalin, Iwowego, Oleksianki, Redzyńskiego, Wężyczyna, Strachomina, Dębego Wielkiego Małego nie stroiły sceny, bo lało ja z cebra. Na szczęście gmina zadbała o pojemne namioty...

Deszcz jak leszcz

Wójt Bogdan Świątek-Górski żałował takiej pogody, ale tylko w niedzielę 20 sierpnia, bo deszcz jest potrzebny. Witał więc bez łez zaproszonych gości, mieszkańców gminy i przedstawicieli lokalnych mediów, dziękując rolnikom za trud i włożoną pracę. Starostami tegorocznych dożynek byli Joanna Malitka z Oleksianki oraz Andrzej Łodyga z Walisk i to oni przekazali władzy bochen chleba, by sprawiedliwie dzieliła nie tylko bogactwo, ale i biedę.

W trakcie festynu Robert Kuchnio z OSM w Garwolinie wręczył statuetki największym dostawcom mleka z terenu gminy Latowicz. Należy do nich Tomasz Nieprzecki z Wielgolasu, a po nim Stanisław Czerwiński z Walisk i Łukasz Sabak z Wężyczyna.

Nie obyło się bez akcentu sportowego, czyli nagród dla najlepszych drużyn i strażaków z OSP, którzy 30 lipca 2017 r. na boisku Orlik w Latowiczu rozegrali turniej piłki nożnej. Nagrody z rąk wójta otrzymały cztery zespoły – OSP Wielgolas, OSP Strachomin, OSP Redzyńskie i OSP Oleksianka a także najlepszy zawodnik – Sebastian Dziugieł z OSP Strachomin, najlepszy strzelec – Radosław Piłatkowski z OSP Wielgolas i najlepszy bramkarz – Rafał Sekuła z OSP Redzyńskie.

Latowicz to także oryginalne koncerty na scenie. Tym razem popisywały się delegacje wokalne z Lalin, Iwowego, Latowicza i Wężyczyna, które swój repertuar zaprezentowały w ramach przeglądu folkloru regionu latowickiego.

Na scenie pojawiła się także kapela Mazowszaki, a po nich dzieci i młodzież ze szkół w Latowiczu i Wielgolesie.

Reszta koncertów to coraz modniejsze disco-polo z gwiazdą tegorocznych dożynek – MIGiem, który mimo nieustająco padającego deszczu zgromadził przed sceną sporą liczbę fanów.

Wszystko poprowadził – jak widać modny nie tylko w Cegłowie – Tadeusz Lempkowski.

Numer: 34 (1038) 2017   Autor: (jaz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *