Do reportażu z obchodów 100-letniej rocznicy urodzin Czesława Sowy w Wólce Pieczącej wkradły się dwa chochliki. Pierwszy pojawił się w dacie urodzin, która winna być ujawniona jako 5 lipca 1917 roku, a drugi błąd dotyczy miejsca urodzenia stulatka.
Sowa od nowa

Napisaliśmy, że przyszedł na świat w Miedznej, ale to niekoniecznie prawda, bo w dowodzie ma Poręby. Nieporozumienie wynika z niedokładnej analizy faktów. Okazało się, że dwa lata po narodzeniu jubilata jego dziadek Paweł kupił ziemię w Porębach na początku XX wieku (na zdjęciu), a podzielił ją między synów – Franciszka i Konstantego w 1919 roku, kiedy to Czesław miał dwa lata.
Reszta jest szczera prawdą, którą warto poznać w naszych reportażach – prasowym i filmowym.
Numer: 32 (1036) 2017 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ