O miłości śpiewają wszyscy, ale rzadko w duetach. Teraz przyszedł czas na Nastję, czyli wiśniewiankę Natalię Ołdakówną, która po przygodzie w Disco Star zachwyciła lidera grupy Boysów Marcina Millera. Właśnie z tego zachwytu napisali piosenkę z wyznaniem, że będą przy sobie w każdym śnie i do końca. To naturalna kontynuacja poprzednich wyznań Nastji, która śpiewała, że pasują do siebie i dlatego ona może być tylko jego.
Nastja w naturze

Najnowsza piosenka na pewno nie będzie hitem, ale właśnie z tego powodu może się podobać nie tylko wyznawcom disco-polo. Jest szczera, romantyczna i naturalna, bo kręcona w scenerii swojskiego krajobrazu pod Rynią. No i sama Natalia w olbrzymim wianku i białej zwiewnej sukience wygląda sielsko, a nawet anielsko. Teledysk staje sie popularny i obecnie na YT ma prawie pół miliona wyświetleń.
Numer: 32 (1036) 2017 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ