W sobotę 1 lipca właściciele stadniny w Budziskach postanowili ją oficjalnie otworzyć, organizując poczęstunek i imprezę plenerową. Gościem honorowym był proboszcz z Halinowa, który skropił święconą wodą nie tylko mieszkańców stadniny czyli rasowe konie różnych maści, ale i wszystkie zabudowania gospodarstwa, a także samochody gości i ich samych – napisaliśmy w relacji z uroczystości w poprzednim numerze Co słychać?
Budziska święcone

Wszystko prawda oprócz księdza, bo był nim nie proboszcz Halinowa a zaprzyjaźniony z właścicielami ks. Marek Doszko, proboszcz parafii Matki Boskiej Królowej Polski z Anina. Pomyłka nie wynikła z naszej winy, ale trzeba było ją wyjaśnić dla dobra państwa Wocialów i kapłana.
Numer: 29 (1033) 2017 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ