Pociągi strachu
Przyszły naprawdę nowe czasy. Kiedyś kolej niewiele przejmowała się podróżnymi, a dziś pisze wyjaśnienia z byle jakiego powodu...
Bił przebieraniec
Otóż doszło do nas, że to w związku z nagraniem krążącym w sieci, na którym przedstawiono scenę z pociągu Kolei Mazowieckich. Tam rzekomo pracownik KM miałby uderzyć podróżnego, Koleje Mazowieckie oświadczają, że osoba widoczna na nagraniu, rozmawiająca podniesionym tonem z innym podróżnym, a następnie dopuszczająca się wobec tego podróżnego przemocy, nigdy nie była i nie jest pracownikiem Kolei Mazowieckich.
Rzeczywiście, filmik jest w sieci, a pod nim informacja, że do awantury doszło w jednym z pociągów Kolei Mazowieckich. Konduktor uderzył w twarz i ubliżał pasażerowi, gdy ten chciał kupić bilet bez dodatkowej opłaty. Pasażerowie zareagowali natychmiast krzycząc, żeby wezwać policję, bo takie zachowanie jest niedopuszczalne.
Jest więc gorzej niż można było przypuszczać , bo okazuje się, że w naszych pociągach działają konduktorzy-przebierańcy.
Numer: 29 (1033) 2017 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ