StanisławówStanisławów konfliktów

Radni gminy Stanisławów w obecnej kadencji postawili sobie za cel udoskonalanie lokalnego prawa. Mówił o tym Dariusz Kraszewski jeszcze jako przewodniczący, a teraz pod zarządem Elżbiety Król  zmiany są kontynuowane. Jednak w niektórych głowach pojawia się myśl, że to wcale nie naprawianie struktur, ale doraźna walka polityczna...

Choiny za winy

Jednym z zapalnych punktów niedawnego posiedzenia rady gminy Stanisławów było uchwalenie nowego statutu sołectwa Choiny. Przeciwnikiem tej uchwały był radny Sylwester Książek, który reprezentuje Choiny pełniąc tam także funkcję przewodniczącego rady sołeckiej. Uważa on, że wójt dąży do podporządkowania sobie krnąbrnych sołtysów, którzy się z nim nie zgadzają.
Nowy statut wprowadza zapis, iż także wójt może zwołać zebranie wiejskie. Jak wyjaśniał radny Dariusz Kraszewski, jest to mechanizm, który już od dawna powinien funkcjonować, ponieważ stanowi on remedium w sytuacji, gdy sołtys jest skonfliktowany z mieszkańcami. W takim przypadku nie zwołuje on zebrań, przez co nie można go odwołać. Teraz jednak ma być inaczej, a Kraszewski chce, żeby takie zmiany wprowadzić w całej gminie. Apelował też, aby nie traktować całej sprawy jednostkowo, bo tu wcale nie chodzi o sytuację w Choinach.
Książek widział jednak całą sprawę inaczej, twierdząc, że przyczyną jest jedkonflikt wójta z sołtysem związany m.in. z realizacją funduszu sołeckiego. – Teraz przyjedzie banda z rzędu, nie powiadomi sołtysa ani rady sołeckiej i będzie działać za ich plecami – wieszczył radny. Dlatego złożył wniosek o udostępnienie dokumentów, które uzasadniają podjęte zmiany. Rada jednak odrzuciła taką propozycję.
Natomiast sołtys Janina Weselińska z Cisówki dziwiła się, bo, o ile dobrze zna statut, podobne zapisy zostały już w nim umieszczone. Książek wyjaśniał, że różnica polega właśnie na tym, iż teraz będzie można działać za plecami sołtysa.
Trzeba jednak dodać, że taka uchwała nie może zostać podjęta bez konsultacji społecznych. Te zostały przeprowadzone podczas zebrania, które zorganizowano 26 kwietnia 2017 roku. Uczestniczył w nim wójt oraz 26 mieszkańców sołectwa Choiny. Padały tam różne wnioski i sugestie, ale ostatecznie większość wypowiedziała się pozytywnie na temat zaproponowanych zmian. Radnym nie pozostało więc nic innego, jak przyjąć uchwałę. Zrobili to zdecydowaną większością głosów. Pozostaje więc pytanie, kiedy wezmą się za zmiany w pozostałych sołectwach, aby udowodnić, iż nie powodowała nimi wyjątkowa sytuacja Choin.

Numer: 29 (1033) 2017   Autor: (łk)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *