Tydzień z prawem (178)

Przyjaciółka mojej żony poprosiła nas o znaczną pożyczkę na wykończenie domu. Coś mnie tknęło i podpisaliśmy nawet pisemną umowę, a pieniądze przelałem na konto. Umówiliśmy się na zwrot w połowie ubiegłego roku. Gdy pieniędzy nie było, wystąpiłem na drogę sądową i uzyskałem nakaz zapłaty. Niestety nawet egzekucja komornicza okazała się bezskuteczna. Okazało się, że przyjaciółka i jej mąż wyzbyli się całego majątku, a dom, w którym mieszkali, przepisali na swojego syna. Czy w takiej sytuacji istnieją jakieś środki prawne i mam jeszcze jakąś szanse na  odzyskanie pieniędzy...

Haki na cwaniaków

Adwokat Agnieszka MalczykWięcej w prenumeracie cyfrowej.