Dobiegła końca kolejna edycja Mińskiej Ligi Biegowej. Organizatorzy, pomimo nadciągającej burzy, nie zamierzali odwoływać ostatniego biegu oraz ceremonii wręczenia nagród. Była to słuszna decyzja, bo choć aura zmieniła się tylko nieznacznie, to biegaczom nie przeszkadzała lekka mżawka i ciężkie powietrze.
Koniec z przytupem

Podczas ogłoszenia wyników wraz z wręczeniem medali, dyplomów i pucharów padał deszcz. Nikomu on jednak nie przeszkadzał. Wśród zebranych było przecież kilka osób, które przebiegły wszystkie etapy MLB, a pogoda bywała przecież różna.
W kategorii open najlepszy okazał się Tobiasz Nowakowski z MKB Dreptak. Wyprzedził on niezrzeszonego Arkadiusza Marczaka i kolegę z klubu Kamila Oniska. Byli to zarazem najlepsi z mężczyzn.
Natomiast wśród kobiet najlepsza okazała się niezrzeszona w żadnym klubie Olga Pechcin, która w klasyfikacji open zajęła 14. miejsce. Drugą lokatę pośród pańwywalczyła Agnieszka Chojecka, a trzecią Edyta Płotecka – obie również niezwiązane z żadnym klubem.
Nagrodzono też troje nordic walkerów. Wśród nich najlepszy był Tadeusz Perczyński, za nim Katarzyna Palenciuk, a trójkę zamknęła Małgorzata Kochanowska.
Następny cykl biegowy mińskiego klubu Dreptak to Jesienne Grand Prix. A na razie można sobie potrenować indywidualnie, by niedługo dołączyć do powiększającego się grona lokalnych biegaczy.
Numer: 28 (1031) 2017 Autor: (łk)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ