Jak zapowiadały w naszym studiu TV, tak zrobiły... Strajkują, bo chcą wyrównania zaległych wynagrodzeń. Nauczyciele i pracownicy szkoły w Lipinach w gminie Mrozy żądają od burmistrza natychmiastowej zapłaty za pracę w okresie od lipca 2016 do czerwca 2017 roku ponad 133 tysięcy złotych
Lipiny strajkują...
Pracownicy szkoły domagają się wypłaty pieniędzy za blisko rok pracy. – Burmistrz nie wypłacał nam dotacji, więc nie było na wynagrodzenia – tłumaczy Dorota Długosz, prezes Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Lipiny-Dębowce-Borki, które prowadzi placówkę. Poniedziałkowy strajk to forma ostrzeżenia. Jeśli burmistrz nie zadeklaruje wypłaty wynagrodzeń, pracownicy zamierzają rozpocząć okupację budynku do dnia uregulowania zaległości. Jak długo, bo przecież szkoła, zgodnie z decyzją rady gminy i wyrokiem sądu ma się wyprowadzić z budynku do końca czerwca br.
Numer: 26 (1030) 2017 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ