Jednym okiem /32/

Kobieta zwierza się koleżance: – Wiesz, mam cudownego wielbiciela. Często mi mówi, że mnie kocha, lubi się przytulać i daje mi takie fajne prezenty. Szkoda tylko, że ma dopiero 4 lata i nie lubi chodzić do przedszkola!

Dzieci rządzą!

Jednym okiem /32/ / Dzieci rządzą!

Mark Twain z właściwym sobie złośliwym poczuciem humoru stwierdził kiedyś, że życie to jest czas, którego pierwszą połowę rujnują nam rodzice, a drugą dzieci.
Jako matka wielodzietna jednak stwierdzam, że znakomity pisarz się mylił. Z wyjątkiem tych momentów, które opisywałam już w którymś z poprzednich felietonów, kiedy to człowiek ma ochotę wyskoczyć przez okno i oddalić się w nieznanym kierunku – posiadanie dzieci to całkiem niezła zabawa. Można na przykład zupełnie bezkarnie bawić się  fajnymi zabawkami. Za moich czasów nie było takich. Aczkolwiek opowiadano mi o wujkach, którzy zakupiwszy dla swoich synów świetną kolejkę elektryczną, w najlepsze bawili się nią sami. A na kategoryczne żądanie otwarcia drzwi przed dziećmi odkrzyknęli z pokoju, że nie oddadzą takiego cudeńka w małe łapki. Można iść na film rysunkowy – od czasów Shreka prawie wszystkie filmy tego typu bawią zarówno dzieci, jak i rodziców – obłudnie tłumacząc, że to tylko dlatego, że ktoś musi towarzyszyć w kinie nieletnim pociechom.
Można się opychać do woli słodyczami – bo przecież nie ma takiej opcji, żeby dobrze wychowane dzieciaki nie podzieliły się z rodzicami swoimi zapasami. Można wreszcie po prostu bawić się z nimi – szaleć na trampolinie, grać w chowanego, malować czy przebierać się – bez obawy, że ktoś uzna, że jesteśmy infantylni. Razem z dziećmi można nauczyć się pływać, gotować, mówić po chińsku, iść do zoo albo posadzić drzewo. Wszystko może być wspaniałą przygodą.
Można również świętować razem z nimi ich urodziny, imieniny i Pierwsze Komunie Święte – co samo w sobie jest bardzo przyjemne. Poza tym przy dzieciach (zwłaszcza małych) człowiek może się poczuć ekspertem prawie w każdej dziedzinie – osobą, która zna odpowiedź na każde pytanie. A na dodatek przy okazji Dnia Matki i Dnia Ojca jest zasypywany  czułościami bez granic. Zostało przy tym naukowo udowodnione, że dzieci odmładzają swoich rodziców. Potwierdzam. Podczas gdy niektóre moje rówieśnice są już szczęśliwymi  babciami wnucząt, ja i mój mąż ciągle jeszcze czujemy się MŁODYMI rodzicami. I oby tak jak najdłużej. Reasumując. Dzieci? Wszystkim polecam! A Wam, dzieciaki, życzę wszystkiego dobrego nie tylko z okazji Waszego święta.

Numer: 22 (1026) 2017   Autor: Anna M. Sikorska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *