Mińsk MazowieckiMińsk Mazowiecki rolkowy

Podczas wiosennych zmagań kolarzy na hali MOSiRu walczyli rolkarze, którym działacze zorganizowali pierwszego w Mińsku Mazowieckim mini bladecrossa. Frekwencja i poziom zawodów  przerosły najśmielsze oczekiwania organizatorów, którzy byli najbardziej dumni z walki na torze. Fair play zachowały się zarówno kilkuletnie dzieci jak i zawodnicy open powyżej 16 lat...

Cross o los

Sam tor rolkowego mini crossu nie był łatwy, bo najeżony oponami, poprzeczkami i ostrymi łukami. Wszystko bardzo dynamiczne i wręcz filmowe. Także bezpieczne, by nikt mimo upadków nie zrobił sobie krzywdy.
Z uwagi na liczbę chętnych eliminacje trwały dość długo. Były także baraże, walki o brązowe medale i na koniec najatrakcyjniejsze biegi finałowe.
Tutaj nie było już taryfy ulgowej, a dziewczyny nie ustępowały chłopcom. I tak wśród 3-5–latków na podium znalazły się aż trzy – Milena Gutkowska, Alicja Kot i Aleksandra Rogala, a w drugim mixcie 13-16 lat Rafał Pochmara pozwolił po dżentelmeńsku wygrać swej urokliwej koleżance Stefanii Pastwie, a trzeci był Jakub Czerwiński.
Najsprytniejsze dziewczyny 6-8 lat to Melania Szeląg, Kalina Turmińska i Amelia Piotrowska, a chłopcy to Mateusz Wełnicki, Oskar Kotzian i Jan Jabłoński.
Im starsi, tym szybsi. I tak w kategorii 9-12 lat dziewczyn wygrały Hanna Jabłońska, Natalia Araźna i Amelia Kot, a wśród chłopców Szymon Ziemicki, Antoni Pastwa i Sebastian Płochocki.
Z najstarszych zaś medale wywalczyły Katarzyna Czerwińska, Katarzyna Turmińska i Violetta Brzozowska, a w walkach męskich na pudło zasłużył Daniel Kotzian, Patryk Wąsowski i Franciszek Pastwa.

Dość ograniczone warunki hali nie pozwalały kibicom na podziwianie wyczynów rolkarzy. A szkoda, bo walki na torze były zacięte, a więc ciekawe. Może więc kiedyś spotkają się na jakimś stadionie....

Numer: 20 (1024) 2017   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *