Mińsk MazowieckiMajówka 2017

Pierwszy raz w historii obchodów 3 maja mińscy patrioci nie mieli mszy polowej przed pomnikiem. Podobno na życzenie proboszcza Mackiewicza, który uznał, że na celebrę najlepsze  są mury kościoła NNMP. Być może, ale przez taki akt woli na plac przed obeliskiem przybyła garstka mińszczan. Szkoda, bo uroczystość przerodziła się w polityczny, a nawet edukacyjno-ekspiacyjny wiec...

Wtyki polityki

Po mszy ulicę Warszawską obstawili policjanci, by orszak ze sztandarami i w rytm orkiestry dętej dotarł bezpiecznie przed pomnik. Już trochę zdezelowany, ale   zawsze uczący, że władza bierze się z woli narodu.
Prowadzący uroczystości radny Markowski pozwolił tym razem na uprawianie świątecznej polityki. Oczywiście w kontekście majowej konstytucji, która – jak chciał poseł Mroczek – była, jest i będzie busolą wolności. Także refleksją, że mądry Polak przed szkodą, choć właśnie nawet nowe prawo nie uchroniło nas przed upadkiem. Inaczej posłanka Wargocka, która po ogólnych peanach na rzecz 3 Maja, nie pominęła reformy szkolnictwa.
Swoistą mową popisał się poseł Milewski. Dał on zrozumienia, że dobra zmiana PiS to nic nowego ani nadzwyczajnego. Przecież Konstytucję 3 Maja uchwalono z pogwałceniem podstaw demokracji, a weszła w życie bez porozumienia z opozycją, która po prostu oszukano i nie przyjechała po Wielkanocy na obrady Sejmu. To są tyko mechanizmy,środki do  celu. Jednak naprawa państwa była koniecznym przymusem, więc uchwalono ją mimo większości opowiadającej za tradycją elekcji, liberum veto i szlacheckiej wolności.
Poseł nawiązał też do wyborów we Francji, gdzie interesy ekonomiczne są ponad wszystko. Wspomniał o lawinie niemieckich marketów w Polsce, gdy tymczasem my nie mamy tam ani jednego.
Życzył Polakom, by nie mieli kompleksów w walce z przywilejami decydentów i o polskie interesy. Na tym polega szczera i zdrowa solidarność.
Przemawiał także sędzia Kojro, który pochwalił Solidarność, budowniczych pomnika i siebie jako prezesa skazanego na pracę w Wielkopolsce.
Tak oto odezwały się 226-letnie echa Konstytucji 3 Maja, która – jak myślimy niemal wszyscy – była przejawem narodowej mądrości, potencjału i aspiracji. Wielu też uważa, że konstytucja III RP także sprawdziła się w działaniu oraz dobrze służy Polsce i obywatelom.
Gdy więc z obozu PiS słychać głosy o potrzebie uchwalenia nowej konstytucji, krzyczą namawiają do tego ludzie, którzy dzielą społeczeństwo i naruszają prawo. Bronią się przed utratą przywilejów jak owi szlachcice z końca XVIII wieku, jakby zapomnieli o naszych dziejach i polskim zaprzaństwie.
Nie jest tak źle, bo pomnik utonął w kwiatach kilkudziesięciu delegacji przeróżnych organizacji i partii. Ciekawe tylko czy z powodów intencjonalnych czy altruistycznych...

Numer: 19 (1023) 2017   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *