Przedstawiciele Grapplera wzięli udział w I Turnieju Polish Cup International, który zorganizowano w Obornikach Śląskich. W imprezie wzięło udział ponad 200 zawodników reprezentujących m.in. Polskę, Węgry, Francję oraz Ukrainę. Mińsk Mazowiecki reprezentowało czworo zawodników...
Trenerski pas
W turniejowym składzie znaleźli się: Julia Paździoch, Kuba Miś, Rafał Perłowski i Marcin Frankiewicz. Konkurencje rozgrywane były równocześnie w octagonie, na ringu i na dwóch matach. Zawodnicy zmagali się w formułach: kickboxing, mma, bjj no gi.
Jako pierwsza do walki stanęła juniorka Julka Paździoch, która walczyła w kategorii light kick – 55 kg. Już w pierwszej rundzie zaznaczyła swoją silną pozycję, dominując rywalkę przez całe starcie. Pojedynek zakończył się zwycięstwem mińszczanki. W kolejnej walce zawodniczka mińskiego Grapplera trafiła na bardziej doświadczoną rywalkę, jednocześnie doznając kontuzji nosa, która skutecznie uniemożliwiała jej dalsze aktywne starcie. Niestety przegrała na punkty, zajmując ostatecznie IV miejsce.
Kolejny reprezentant Rafał Perłowski mierzył się w formule MMA i Bjj No Gi junior – 66 kg. Pierwsza walka w bjj zakończyła się przegraną Rafała, który stracił szansę na medal i zajął IV miejsce. Lepiej poszło mu w formule mma, gdzie udało mu się zdobyć III lokatę i miejsce na podium.
Kuba Miś wystartował w formule Bjj No gi – 77 kg białe pasy i po dwóch pojedynkach udało mu się wywalczyć brązowy medal. Szczególnie walka o brąz pokazała to, co najlepsze w bjj, czyli duży progres zawodnika, który udusił swojego przeciwnika gilotyną.
Jako ostatni do walki na macie stanął trener Marcin Frankiewicz w kategorii Bjj No gi + 91 kg purpurowe pasy. W pierwszym starciu w widowiskowy sposób poddał swojego przeciwnika i tym samym przeszedł do kolejnego etapu rozgrywek o medale. W walce finałowej pokonał swojego przeciwnika z Opoczna, wygrywając całą walkę na punkty. Zwycięstwo przyniosło zdobycie Mistrzowskiego Pasa Federacji UFR, który znajduje się obecnie w Mińsku.
Numer: 16 (1020) 2017 Autor: (łk)

Komentarze
DODAJ KOMENTARZ