Jednym okiem /26/

Do biblioteki wchodzi burmistrz. A bibliotekarka: – O, pada deszcz? Samorządowcy różnie dbają o biblioteki, a więc ten dowcip w niektórych gminach, niestety, pasuje do rzeczywistości...

Książka nie kiełbasa

Jednym okiem /26/ / Książka nie kiełbasa

Statystyki są nieubłagane. Według raportu Biblioteki Narodowej z 2016 roku zaledwie 37 procent z nas sięgnęło w ciągu roku po przynajmniej jedną książkę. A może  być jeszcze gorzej, jeżeli wejdą w życie wszystkie zapisy proponowanej ustawy o regulowanej cenie książki. Także zakazie promocji, bo – jak powiedział pan minister kultury – książka to nie kiełbasa i w promocji być nie powinna.
Warto tutaj dodać, że w niektórych krajach, gdzie podobne zapisy już obowiązują, poniosły one kompletną klęskę. Na pewno będzie drożej i tego nikt nawet nie ukrywa.  Jednakże pan minister twierdzi, że to tylko po to, by chronić rynek księgarski. Przed czym jednak trzeba go tak bronić? Chyba przed czytelnikami, bo to oni właśnie stracą na tym najwięcej. Wątpię też, by ujęła się za nimi opozycja – książki to nie jest gorący politycznie temat. Na pewno nie tak gorący, jak kiełbasa wyborcza... Na pewno upadną małe internetowe księgarnie, które przy życiu trzymają właśnie promocje.
Muszę też rozczarować tych wszystkich, którzy powiedzą mi w tym momencie, że nic nie szkodzi, bo przecież są jeszcze biblioteki. Każdy wójt i burmistrz doskonale wie, jak mają one szczupłe budżety. Wyższe ceny książek to mniej zakupów, zwłaszcza nowości, które przede wszystkim ma objąć nowa ustawa. Koniec też z książkami dodawanymi gratis do czasopism.
Aby się nieco pocieszyć, sięgnęłam po książkę, a dokładniej po komiks autorstwa Grendy i Cichonia, wydany przez miński MDK. Doczekaliśmy się... ma Francja swojego  Asteriksa, mamy i my własnego bohatera – bardzo zmyślnego kmiecia Grzegorza. Na dodatek jest to postać historyczna – prawdopodobnie pierwszy znany z imienia mińszczanin . To on w 1415 roku w ówczesnej wsi Mensko wygrał proces z rycerzem Janem z Gozdów. W drugim tomie serii, zatytułowanym MIASTO, rezolutny Grzegorz postanawia podjąć  starania o nadanie jego osadzie praw miejskich. Oczywiście, zawistny Jan będzie próbował mu w tym przeszkodzić, a w sprawę wmieszają się także Krzyżacy. Jak zakończy się ta przygoda? Zabawne rysunki, wartka akcja ze szczyptą historii i odrobiną humoru sprawiają, że jest to książeczka dla małych i dużych.

Numer: 12 (1016) 2017   Autor: Anna M. Sikorska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *