Mińsk Mazowiecki na niby
W piątek, 3 marca nastąpi otwarcie sali koncertowej w Miejskiej Szkole Artystycznej, a w sobotę w MSA ruszy kino o nazwie Muza, bo... mieści się w szkole muzycznej, bo film to dziesiąta muza
Prawie kino
![Mińsk Mazowiecki na niby / Prawie kino](/artykuly/7888.jpg?m=1488310721)
Firma, która będzie zarządzała mińskimkinem obecnie finalizuje niezbędne formalności, ale juz wiadomo, że projekcje będą się odbywały we wtorki, czwartki, piątki, soboty i niedziele. Bilety na seanse od 20 do 12 zł będzie można kupić w kinie przed seansem oraz on-line na stronie kina. Filmy będą wyświetlane z projektora cyfrowego w rozdzielczości 4K, zarówno w wersji 2D, jak i 3D na opuszczanym ekranie o wymiarach 10,70 x 8,50 metrów. Dzięki trzem głośnikom za ekranem i 20 zamontowanym dookoła widowni w każdym miejscu sali będzie słychać tak samo. Seanse w kinie Muza nie będą się różniły pod względem technicznym od tych prezentowanych w salach multipleksów.
Czyżby? A jasne ściany i sufit, odbijające światło to nic? – pytają mińszczanie. I oceniają, że Muza niestety będzie tylko substytutem kina. Jak Światowid, gdzie ściany wykończono okładziną z błyszczących płyt, które odbijały światło. Szkoda że nie pomyśleli o tym w fazie projektowania... jak na tak drogą inwestycję to za mały ekran wetknięty w dziurę i brak odpowiedniego zaciemnienia każą domniemać, że znowu mamy w Mińsku Mazowieckim szmelcową inwestycję – mówią nie tylko krytycy poczynań Jakubowskiego. Jak jest naprawdę, przekonamy się już w piątek i sobotę.
Numer: 9 (1013) 2017 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ