Magistrat chamstwa
Monika Skrzyńska jest zbulwersowana, bo organ prasowy MiM nie chciał jej wydrukować petycji do minister edukacji...
MiMa ni ma

Napisała ją w związku z zamieszczeniem na stronie 6 Gazety Samorządowej MIM (IX/253) listu Marcina Jakubowskiego do minister Anny Zalewskiej, w którym pisze, że samorząd Miasta Mińsk Mazowiecki jest otwarty na wszelkiego rodzaju reformy... jednak zdecydowanie przeciwny całkowitej zmianie systemu edukacji tj. likwidacji gimnazjów.
Tak więc Skrzyńska w imieniu grupy radnych zwróciła się do Diany Rokickiej redaktor naczelnej MIMa o zamieszczenie ich listu do minister. Odpowiedź – pisze Skrzyńska – całkowicie wystarczy za komentarz, co do szanowania odmiennego od burmistrza głosu radnych.
Co takiego napisała Rokicka? Ano to, że... w przedmiotowym czasopiśmie umieszcza się uchwały Rady Miasta Mińsk Mazowiecki.
S t a n ow i s k o wyrażone w piśmie z dnia 7 listopada 2016 roku nie zostało podjęte na sesji Rady Miasta Mińsk Mazowiecki w formie uchwały. Ponadto użyte w treści sformułowanie „Rada Miasta Mińsk Mazowiecki” jest niezgodne z rzeczywistością, gdyż ww. pismo zostało podpisane przez grupę radnych Miasta Mińsk Mazowiecki i nie jest stanowiskiem Rady Miasta Mińsk Mazowiecki. Z uwagi na powyższe przesłane pismo nie może zostać opublikowane w Gazecie Samorządowej MIM.
Kuriozum? Ależ skąd... To mińska, urzędnicza norma chamstwa i tupetu. Co więcej, burmistrz negatywnie zaopiniował wszystkie wnioski komisji i radnych dotyczące zmian w budżecie. Kilka tych zmian było zgłoszonych i popieranych przez radnych PO.
Numer: 52/53 (1003/1003) 2016 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ