Wzięli i napisali
Szanowni mieszkańcy miasta i gminy Kałuszyn. Właśnie odbyła się sesja rady miejskiej, na której radni przegłosowali uchwały dotyczące nadania tytułu honorowych obywateli Kałuszyna, jak również zasłużonych dla gminy Kałuszyn. Tytuły honorowe otrzymali Marian Soszyński i Jan Żyliński. Mimo starań, w kapitule zabrakło przedstawiciela Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Kałuszyńskiej. Wszystko przez Soszyńskiego, który przedłożył radzie bezzasadny zarzut braku umocowania prawnego do władz TPZK...
Honory bez honoru

Jak się okazało, zamysł Soszyńskiego był celowy. Aby uzyskać za wszelką cenę tytuł Honorowego Obywatela Kałuszyna okłamywał społeczeństwo, głosząc nieprawdziwe informacje dotyczące sytuacji prawnej TPZK.
Z tych też względów Towarzystwo postanowiło zająć stanowisko w powyższej sprawie przedstawiając przy pomocy lokalnych mediów obiektywną ocenę nominatów.
Po pierwsze, nie sposób się zgodzić z uzasadnieniem uchwały nadającej tytuł Honorowy Obywatel Kałuszyna Soszyńskiemu. Rada Miejska wskazuje jakoby najistotniejszym wykonanym zadaniem było wybudowanie w 2001 roku oczyszczalni ścieków w mieście Kałuszyn. Należy tu przypomnieć, iż do roku 2006 burmistrzem Kałuszyna była Zofia Wołkiewicz i te osiągnięcia jej się należą.
Po drugie, należy wskazać, iż Kałuszyn nigdy nie był w takim stopniu zadłużony. Zadłużenie gminy z tytułu zaciągniętych kredytów i pożyczek na koniec 2015 roku wyniosło dokładnie 9 656 145 zł.
Po trzecie, w historii miasta Kałuszyn nie było burmistrza, który sprzedał miasto. Takiego czynu w 2015 roku dopuścił się Soszyński dokonując emisji obligacji na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów oraz bieżących wydatków na kwotę 2 mln zł.
Po czwarte, należy wskazać, iż Soszyński wykonuje wszystko w ramach swoich obowiązków, a za wykonane prace otrzymuje wynagrodzenie.
Nadanie tytułu Honorowy Obywatel Kałuszyna Janowi Żylińskiemu jest co najmniej przedwczesne.
Uzasadnienie uchwały o zaangażowaniu jego osoby w rozwój miasta i gminy ma nijak się do rzeczywistości. Nawet sami podzielili się, co wyrazili w głosowaniu.
I jeszcze jedno – w najbliższą sobotę oprócz wręczenia zaszczytnych tytułów, przed sesją i mszą zostanie odsłonięta tablica w kościele parafialnym. Treści umieszczonej na tablicy nie znamy, lecz wiemy, iż ma upamiętniać bohaterów związanych z wydarzeniami Powstania Styczniowego w Kałuszynie. W Kałuszynie jedynym miejscem upamiętniającym
Powstańców Styczniowych był pamiątkowy zabytkowy krzyż pomnik znajdujący się na mogile powstańczej na targowisku, który został zdewastowany przez burmistrza Soszyńskiego. Dziś w związku z wznowionym postępowaniem w sprawie nielegalnego pochówku oraz dewastacji krzyża pomnika znajdującego się na mogile Powstańców Styczniowych, Soszyński wraz z miejscowym proboszczem zmieniają front i kolejny raz urządzają powstańczy spektakl...
Grażyna Gójska – prezes TPZK
Numer: 50 (1001) 2016
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ