Przy okazji budowania jazu buldożer zniszczył zabytkową toaletę w męskim parku, a właściwie dom pracy twórczej mińskich plastyków. 

Park na kark

Park na kark

Tak miało być, a co będzie...
– Teraz pewnie postawią toya, o którym zapomną i będzie tylko śmierdział i straszył. Po jajach za to temu, komu to przeszkadzało... Mińsk Mazowiecki nie słynie z niedbania o zabytki... Najlepiej je skasować... Niestety taka władza – komentują mińszczanie. A może rzeczywiście jest w tym niszczeniu większy sens, bo niedawno zaorano część parkowych zieleńców. Podobno zanosi się na kompleksową rewitalizację otoczenia pałacu... Tylko co na to spadkobiercy Dernałowiczów, którym już niedługo do odzyskania dóbr rodzinnych.

Numer: 47 (998) 2016   Autor: (jaz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *