Piłkarki Tygrysa Huta Mińska Mazowieckiego grające w grupie mazowieckiej III ligi poniosły pierwszą w tym sezonie porażkę i utraciły miejsce na fotelu lidera. Wcześniej jednak radziły sobie znakomicie.

Pierwsza porażka

Pierwsza porażka

Mecz z Pogonią Siedlce zakończył się zwycięstwem 5:0. Trudniejsze spotkanie rozegrały jednak z Zamłyniem Radom. Wynik otworzyła Paulina Zatorska dobijając strzał Natalii Kozik, a później kapitalnym strzałem z rzutu wolnego popisała się Beata Chapska. Druga połowa nie była już tak dobra, ale strata tylko jednego gola pozwoliła ostatecznie zwyciężyć 2:1. Mecz wyjazdowy w Ostrowi Mazowieckiej zaczął się bardzo dobrą pierwszą połową, w której Tygrysice w znacznym stopniu przeważały. Brakowało jedynie drobnego szczegółu – strzelonej bramki. W drugiej połowie starały się przełamać bezbramkową passę, ale po błędzie obrończyni sędzia podyktował rzut karny, który rywalki wykorzystały. Poszły też szybko za ciosem i w krótkim czasie dołożyły jeszcze dwa trafienia. Udało się jedynie trafić honorowo za sprawą Kariny Wiącek. Na szczęście zawodniczki Tygrysa się nie podłamały i znów zwyciężają...

Numer: 42 (993) 2016   Autor: (łk)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *