Niebezpieczne rewiry
W rejonie stacji kolejowej w Mińsku Mazowieckim miała miejsce próba kradzieży damskich torebek. Wracające do domu mieszkanki powiatu mińskiego usiadły w rejonie stacji, żeby poczekać na transport do domu. Młode kobiety położyły obok swoje torebki. Nie przeczuwały, że prawdopodobnie obserwuje to dwóch podejrzanych mężczyzn, z których jeden nagle podbiegł, złapał za torebki i razem ze wspólnikiem zaczęli uciekać.
Zmówiona kradzież
W pościg za nimi ruszyła jedna z kobiet. Kiedy próbowała odebrać swoją własność, z torebek powypadały różne przedmioty. Opisywani sprawcy uciekli. Za chwilę pojawili się w tym miejscu jeszcze inni mężczyźni, którzy zaczęli zbierać wyrzucone z torebek przedmioty, a niektóre z nich jak pieniądze i telefon komórkowy, postanowili najwyraźniej sobie przywłaszczyć, chowając do swoich kieszeni. W końcu jeden z nich oddał kobiecie telefon, drugi natomiast pieniędzy oddać nie chciał. Następnie uciekli. Później okazało się, że opisywana czwórka, i ci którzy przyszli po torebki, i ci którzy zbierali to co z nich wypadło, doskonale się znali. W bezpośrednim pościgu policjanci zatrzymali trzech podejrzanych, a kolejnego ustalono i zatrzymano później. Wszyscy byli mieszkańcami Mińska. Byli oni w wieku od 29 do 35 lat. Trzech z nich: 29-letni Karol P., 39-letni Artur K. i 35-letni Tomasz P. odpowie za usiłowanie popełnienia przestępstwa kradzieży, a 35-letni Artur G. za wykroczenie popełnienia kradzieży pieniędzy. Niektórzy z nich już skorzystali z możliwości dobrowolnego poddania się karze.
Numer: 34 (985) 2016 Autor: (kpp)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ