DRODZY CZYTELNICY

Za dawnych, normalnych czasów był w gminie wójt, ksiądz, nauczyciel, skarbnik i pisarz... tak się nie stanie, bo swoich i zaufanych każda władza ma coraz więcej i posady im się należą, jak psu buda... Nie wszystkim, a niektórzy wręcz tracą uznanie i stanowiska. Ostatnio w niełaskę władz powiatu wpadły dwie dyrektorki, które odwołano ze stanowisk. Pierwsza przegrała w sądzie, druga rozpoczęła walkę na ulicach Mińska. Była aż tak hołubiona, że nie może się pogodzić z utratą prestiżu i przywilejów...

Z miłości do złości

DRODZY CZYTELNICY / Z miłości do złości

O co chodzi Włochom tuż przed Światowymi Dniami Młodzieży – nie wiadomo. Czyżby byli zazdrośni o papieża...
We włoskich mediach aż huczy, bo Watykan potępia stosunek naszych polityków wobec muzułmanów i uchodźców. W środę 27 lipca do Krakowa przyjadą katolicy z całego świata, a Państwo Kościelne wystosowało komunikat, w którym wytyka Prawu i Sprawiedliwości ksenofobię i rasizm. Gazeta La Stampa opublikowała artykuł, w którym zarzuca nam nietolerancję wobec muzułmanów, więc papież Franciszek zapewne nawiąże do kwestii uchodźców podczas wizyty w Krakowie, kiedy 30 lipca przed zgromadzonymi wystąpi Syryjka.
Watykan pochwalił polski Kościół za zebranie ponad 1,2 miliona euro na pomoc uchodźcom, jednak jest wiele kwestii spornych między papieżem a hierarchami. Papież Franciszek uczynił z pomocy imigrantom kluczową kwestią swego pontyfikatu, a polscy biskupi są związani z Prawem i Sprawiedliwością, czyli partią, która nie zgodziła się na kwotowy system relokacji uchodźców i jest niechętna imigrantom.
No i masz babo placek... Nie takiego papieża się u nas spodziewamy. Nawet nasz Jan Paweł II w czasie PRL prosił tylko Ducha, by zstąpił na polską ziemię. Franciszek gotów jest wciągnąć do nawracania Polaków nawet złych duchów, byśmy ulegli chorej ideologii. To tak nam podziękuje za trwanie w wierze? Nie wierzę...
Zapewne nie takiego podziękowania za lata hołubienia dyrektor Miraszewskiej spodziewał się starosta Tarczyński. Na pewno nie taczki, na której jej klakierzy wieźli Antoniego ulicami miasta. Na pewno nie obraźliwych słów i gestów, którymi częstowali zarząd powiatu. Zawiedziony może być także poseł Milewski, bo to on przecież całkiem niedawno zapewniał Dankę o swej przyjaźni, czego dowodem były... krawaty. Nawet wicestarosta Płochocki i pozostali członkowie zarządu, którzy tolerowali lub nie mieli pojęcia o fanaberiach poklepywanej Miraszewskiej.
I trudno jej się dziwić, że teraz protestuje. Owszem, ma prawo, ale sama. Niech nie wciąga do gry nauczycieli, rodziców i nie daj Boże uczniów. Niech sama stanie przed starostwem i skanduje, płacze i wspomina dobre lata. Niech sama czuje się zawiedziona, stłamszona, oszukana... I niech nie mówi, że wciąga innych dla dobra szkoły. To obłuda, bo ona już niczego dobrego nie jest w stanie zrobić...
Jak to łatwo się pomylić i cierpieć, gdy zmieniają się uczucia, gdy szacunek zmienia się w pogardę, a miłość w złość i nienawiść. Pamiętajmy o tym przy każdej deklaracji każdego uczucia. Szczególnie wtedy, gdy wydaje nam się, że coś czujemy lub mamy w tym interes.

Numer: 31 (982) 2016   Autor: WASZ REDAKTOR






Komentarze

Dodano 28 lipca 2016 roku o godz. 5:21 przez: Naczelny

Dzięki za dobre, obiektywne słowa...Mam nadzieję, że wiele osób przejrzy na oczy, że prawda zawsze zwycięża...

 

 

Dodano 27 lipca 2016 roku o godz. 18:31 przez: rmab

Nareszcie jakiś rzetelny i zgodny z prawdą artykuł.Koniec z manipulacjami i kłamstwami Miraszewskiej.Wstyd mi jaki nauczycielowi,że taka osoba jak Miraszewska kojarzona jest z oświatą.Przez takie osoby jak ona opinia publiczna źle i z pogardą mówi o nauczycielach.Taka osoba to hańba dla polskiej oświaty.Dobrze,że p.Miraszewska odwołano ze stanowiska dyrektora,ale nie świadczy to dobrze o politykach,że otaczają się nieodpowiednim osobami i przyjaźnią z nimi.Szkoła to nie miejsce na szukanie wyborców...

 

 

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *