Niebezpieczne rewiry
Konrad C. może mówić o ogromnym pechu. Poszukiwany przez sąd mężczyzna wpadł przez przypadek. Kryminalni pracowali przy jednej ze spraw dotyczących kradzieży i włamań popełnianych w Mińsku Mazowieckim i okolicach.
Przypadkowa wpadka

Postanowili sprawdzić jeden z domów jednorodzinnych w stolicy powiatu, w którym mogły być ukryte fanty pochodzące z przestępstwa. Policjanci podjechali pod dom i zapukali do drzwi. Pomimo kilkakrotnych prób, nikt nie chciał im otworzyć. Tymczasem przez okno zobaczyli mężczyznę, który przemknął przez jeden z pokoi i zniknął w sąsiednim. Jeden z funkcjonariuszy wykorzystał uchylone okno, wszedł do środka i wpuścił swoich kolegów. Okazało się, że w domu przebywa dwóch mężczyzn, najwyraźniej zdezorientowanych nagłą wizytą stróżów prawa.
Po chwili wyjaśniło się, co tak spotęgowało strach w mężczyznach. Jeden z nich okazał się być poszukiwanym przez sąd. Był nim 27-letni Konrad C. Mężczyzna miał spędzić w zakładzie karnym 58 dni za niezapłacone grzywny. Policjanci zabrali go do aresztu, a później w konwoju
przewieźli go do zakładu karnego.
Numer: 7 (802) 2013 Autor: (kpp)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ