Tydzień z prawem (118)
Jestem w trakcie rozwodu. Od kilku lat żona miała do mnie ciągłe pretensję na tle finansowym, a po przejściu na rentę mój wkład w utrzymanie domu był znacznie niższy. Jestem bardzo spokojnym człowiekiem w odróżnieniu od żony, ale od jakiegoś czasu awantury stały się nie do zniesienia - szarpanie, krzyki, kłótnie. Raz żona mi stanęła na drodze i lekko odepchnąłem ją – niestety poślizgnęła się i skręciła kostkę. Żona udała się do lekarza a następnie na policję. Powiedziała, że załatwiła mi niebieską kartę. Co to może oznaczać...
Zemsta na niebiesko
Więcej w prenumeracie cyfrowej.