Od kilku lat coraz więcej mińskich uroczystości ma podwójną oprawę – oficjalną i społeczną. Tak jest z obchodami katyńskimi, które w tym urządziło pod fontanną muzeum z gimnazjum papieskim oraz na ulicach miasta Fundacja Dziękujemy za Wolność zarządzana przez Adama Zawadzkiego
Marszem do Katynia
Pamiętali o 65 oficerach z naszego powiatu zamordowanych w Katyniu w 1940 roku i pomaszerowali z peronu mińskiego dworca aż na Stary Rynek. Bez względu na pogodę i liczbę osób. Jedno i drugie nie dopisało, ale ważniejsze były emocje. Właśnie podczas marszu z odwiedzaniem katyńskich dębów czuli, że idą razem ze zesłańcami. Wtedy nietrudno o wzruszenie, a nawet łzy... Szczególnie wtedy, gdy mała dziewczynka, która przed chwilą zapaliła symboliczny znicz, pyta o następny raz...
Nie wstydzili się wspierać inicjatywy, a potem iść ulicami miasta pod ochrona policji. To m.in. Piotrek Pustoła, Konrad Stefański, Arkadiusz Łukasiak, Przemek Fedorowicz, Michał Badurek, Zenon Duszczyk, Kuba Rockycky i Kamil Kowalski.
Adam Zawadzki im dziękuje i opowiada o kolejnym patriotycznym muralu w naszym mieście. Nowe graffiti powstało na terenie parafii NNMP i nawiązuje do postaci Józefa Hallera - generała Wojska Polskiego, który odwiedził przed i po Bitwie Warszawskiej jedyny wtedy miński kościół. Mural powstał z inicjatywy Fundacji Dziękujemy za Wolność, a jego realizacją zajął się Narodowy Mińsk Mazowiecki. – Całkiem przypadkowo ukończenie muralu złożyło się z rocznicą pierwszego transportu żołnierzy Błękitnej Armii z gen. Józefem Hallerem na czele do Polski, który miał miejsce w nocy z 19 na 20 kwietnia 1919 roku – wyjawia Tomasz Kosim z NMM. Graffiti znajduje się na ścianie garażu znajdującego się na ścianie garażu przy ul. Ogrodowej. Jego wykonanie zajęło 3-osobowemu zespołowi około 10 godzin.
W ten sposób dokonał się jeszcze jeden element patriotyczny konsekwentnie realizowanego programu 4M czyli Mińsk Mazowiecki Miastem Murali. Jeszcze w tym roku powstaną kolejne.
Numer: 18 (969) 2016 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ