W siedzibie mińskich strażników podpisane zostało porozumienie o współpracy z żandarmerią na rzecz poprawy spokoju i porządku publicznego na terenie miasta. Ze strony OSŻW porozumienie podpisał płk Tomasz Szopli, a miasta – komendant Janusz Wiaterek.

Strażnicy jak żandarmi

Strażnicy jak żandarmi

Po co tyle zachodu? By zintensyfikować działania obu służb w celu poprawy spokoju i porządku publicznego, czyli skutecznego i sprawnego reagowania obu służb na najbardziej uciążliwe wykroczenia popełniane w przestrzeni miejskiej. Uruchamia ono również szeroko rozumianą, wspólną działalność szkoleniową obu jednostek, w tym prowadzenie wspólnych treningów i ćwiczeń sztabowych np. z zakresu taktyki i techniki podejmowania interwencji, wspólne korzystanie z bazy szkoleniowej Żandarmerii oraz wzajemne świadczenie usług dydaktycznych czy też wspólnych ćwiczeń z zakresu reagowania kryzysowego.

To bez wątpienia ważny krok i duży wkład w budowę poczucia bezpieczeństwa mieszkańców oraz zapewnienia porządku publicznego – twierdzi Wiaterek. Ale może także zbytnia pewność siebie i brutalizacja działań strażników, o czym niewątpliwie się wkrótce przekonamy...

Numer: 14 (965) 2016   Autor: (jaz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *