DRODZY CZYTELNICY

Każdy powód jest dobry, by przyłożyć sieciowym biczem. Choć jest on niewidzialny i przeważnie anonimowy, bije równie mocno jak rzeczywisty pejcz. Nawet mocniej, a na pewno dłużej i szerzej, bo co raz napisane jest jak znamię nie do starcia. Oto hejt w swym ekstremalnym wydaniu - ani z takim dyskutować, ani zażartować, ani też olać, bo cyfrowa maszyneria nie znosi żadnej cieczy. Skąd to się ludziom bierze? Przeważnie z anonimowej głupoty, ale też z przekonania, że mogą bezkarnie prowokować i obrażać

Kichy pychy

DRODZY CZYTELNICY / Kichy pychy

Jednym z pierwszych lokalnych podjudzaczy jest niejaki Jakubowski. To on wykorzystuje swój prywatny profil na fb do prowokowania dyskusji o sprawach miasta i partii PO i rządu opanowanego ostatnio przez obóz prawicy.
Jego nowe wpisy uważnie śledzą klakierzy burmistrza, a jeśli ktokolwiek odważy się na krytykę, napadają na niego jak stado wilkołaków. Gdy nie dają rady, w akcję włącza się sam maestro intrygi, a jeśli i jemu się nie udaje – banuje krytyka, czyli usuwa go z kręgu swoich znajomych. Nie mógłby tego robić jako burmistrz, więc udaje głupiego i bawi się prywatnie.
Przykłady prowokacji Jakubowskiego można mnożyć, ale nie w tym problem, by na naszych łamach propagować myśli i poglądy, od których przewracają się kiszki. Niech sam się nurza we własnej brei, mając na uwadze, że każda kosa w końcu trafia na kamień. Ostatnio został stępiony przez rodziców zerówkowiczów, którzy mu udowodnili, że wyliczenia liczbowe i finansowe burmistrza są naciągane, a jego niechęć do przedszkoli prywatnych – chorobliwa. Jak dowodzi jeden z rodziców, jeden rocznik trzylatków w placówkach niepublicznych rozwiązałby powstały problem z brakiem miejsc w placówkach miejskich. A co do finansowania, to przecież miasto ponosi koszty pobytu dzieci w placówkach miejskich, więc na pewno miasto i tak wiele nie przepłaci.
Tym bardziej, że miasto nigdy nie zapewniało miejsca w swoich przedszkolach wszystkim chętnym dzieciom. Dlaczego więc teraz burmistrz przedstawia wyliczenia dla całej grupy wiekowej trzylatków? Dlatego, by rozbić niedowiarków 20 milionami, które zapłaciłby prywaciarzom za 500 trzylatków skierowanych tam na cztery lata.
Ostatnio Jakubowski dostał rozdwojenia jaźni i napisał: – burmistrz miasta informuje, że na stronie internetowej www.minsk-maz.pl uruchomiona została zakładka „sprostowania i wyjaśnienia”. Będą w niej publikowane wyjaśnienia odnoszące się do nieprawdziwych sformułowań, często mających charakter wybiórczy i stawiający nieprawdziwe tezy na temat działań prowadzonych przez władze miasta Mińsk Mazowiecki, a publikowanych w niektórych mediach i na portalach internetowych.
Co to oznacza? Mówić krótko i dobitnie – małostkowość i tchórzostwo. Każdy lękliwy dyktatorek bojąc się bezpośredniej konfrontacji zakłada własny organ propagandowy. Jak widać MIM wydawany na papierze już Jakubowskiemu nie wystarcza.
Ale są i pozytywy profilu prv-Jakubowski, bo na przykład można się dowiedzieć, że szkoła artystyczna zostanie oddana do użytku dopiero we wrześniu roku... niewiadomego.
Co tydzień narady koordynacyjne, kilka razy w tygodniu wizyty na budowie, rozmowy z kierownikiem budowy, pisma ponaglające, rozmowy z podwykonawcami, rozmowy z władzami spółki, codzienny nadzór nad wykonywaniem prac nie tylko ze strony inspektorów nadzoru, ale też pracowników urzędu. I co? I nic, czyli jest spore opóźnienie, które wynika ze zbyt wysokiego poziomu wilgotności posadzek, uniemożliwiającej układanie parkietów. To z kolei jest następstwem zalania piwnic wodą deszczową, podczas jednej z ulew, jaka miała miejsce w zeszłym roku...
No i wykrakałem, że zniszczenie starego budynku MSzA się zemści... A to jeszcze nie koniec, bo sprawą zajmie się prokuratura. Radzę już teraz, zanim dowie się prokurator generalny...

Numer: 8 (959) 2016   Autor: Wasz Redaktor






Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *