Skrzyżowanie ul. Chrobrego ze Żwirową okazuje się niebezpieczne dla kierowców. Będzie lepiej, bo wskutek interwencji radnego Roberta Ślusarczyka i zgłoszeń mieszkańców naprzeciwko kościoła zostanie utworzone przejście dla pieszych na wyniesieniu i to właśnie ten zebrowy garb powinien ograniczyć prędkość pojazdów. Nie do końca o to chodziło, radnemu i sąsiadom łuku drogowego zależało na ustawieniu barierek uniemożliwiających wjazd na... płot.

Płot buforowy

Płot buforowy

Jak ocenił Antoni Tułodziecki z Zarządu Dróg Miejskich, a burmistrz za nim powtórzył, nie jest to możliwe, bo nie ma tam miejsca na takie budowle. Chyba że właściciel wrażliwej posesji przeniósłby ogrodzenie o co najmniej pół metra. Jednak on się na to nie zgadza i co jakiś czas musi naprawiać swój płot. Dzieje się tak szczególnie podczas śliskiej, oblodzonej jezdni. Zakręt tworzy tam łuk o prawie 90 stopniach, ale nie każdemu udaje się zwolnić na tyle, by się wyrobić. Ma więc 4-6 razy w ciągu zimy samochód w ogrodzeniu. Ostatnio na początku grudnia w płot uderzył volkswagen transporter, a po nim fiacik. Własciciel posesji dwukrotnie wnioskował o należyte zabezpieczenie drogi i zakrętu, ale dostał informację, że nie ma możliwości technicznych na zrobienie nawet progu, bo jest to zbyt ruchliwa ulica, a na barierkę nie ma miejsca. Nie cofnie też płotu, bo nie chce tracić metrażu działki przez błędy miasta. Na razie boi się wypuścić dzieci na podwórko i czeka... Na próżno, bo pasy przy kościele niczego nie załatwiają. Nawet wypukłe...

Numer: 4 (955) 2016   Autor: (jaz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *