Powiat mińskiPowiat miński odpadowy

Jaki jest budżet gmin na wywóz odpadów od mieszkańców... ilu mieszkańców w gminie objętych jest tą usługą... ile osób lub gospodarstw segreguje swoje śmieci... jaka jest roczna kwota, którą gmina płaci zewnętrznej firmiewywozowej? Te i podobne pytania zadaliśmy urzędnikom mińskich miast i gmin, ponieważ na stronach BIP niewiele z tych informacji można znaleźć. Jak się okazało, od pracowników gmin też nie jest łatwo czegokolwiek się dowiedzieć...

W sieci śmieci

Powiat miński odpadowy / W sieci śmieci

Wśród dobrze poinformowanych i kompetentnych trzeba wymienić pracowników z Halinowa, Mrozów, Jakubowa i Dębego. Reszta pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza Siennica, Dobre, i Stanisławów. Inna sprawa to chamska biurokracja w mińskim magistracie...

Mimo trudności uzyskaliśmy wiarygodne dane, ale nie wszystkie z nich ucieszą mieszkańców. Gołym okiem widoczne są różnice w podejściu do ustawowego usuwania odpadów. Różni się sposób naliczania opłat od mieszkańców. W większości gmin liczy się je od osoby, a w Halinowie i Mrozach na gospodarstwo domowe. Sulejówek ma system mieszany, bo opłaty uzależnia od liczby osób w gospodarstwie domowym.

Różne są także firmy zajmujące się wywózką. Prym w powiecie wiedzie zdecydowanie Eko Team z Węgrowa, który obsługuje aż 4 z 12 gmin, w tym Mrozy w duecie z Remondisem odbierającym także puszki metalowe, sprzęt elektryczny i elektroniczny, odpady budowlane pochodzenia naturalnego i popioły, a także zużyte opony, tekstylia i odpady niebezpieczne z wyjątkiem azbestu.

Na uwagę zasługuje fakt, że w Kałuszynie, gdzie działa firma Błysk (obecnie Tonsmeier) na terenie miasta śmieci od mieszkańców odbierane są przez ZGK Kałuszyn, który przechowuje odpady na terenie GPZON , by stamtąd odebrała je zewnętrzna firma. Ciekawe, czy taka współpraca obniża koszty...

Eko Team bierze niedużo, ale nie ma to wpływu na opłaty od mieszkańców, którzy płacą różnie. Najmniej od 4 z ł za śmieci segregowane i 8 zł za zmieszane w Dobrem do odpowiednio 6 i 20 zł w Stanisławowie, czyli najwięcej w powiecie.

Od czego więc tak naprawdę zależy cena odbioru śmieci? Na pewno od decyzji gminnych władz, gdyż wpływy finansowe do budżetu na ten cel pochodzą niemal w całości z opłat mieszkańców. A sumy te pomnożone przez liczbę gospodarstw lub osób - w zależności od systemu - często dają kwoty wyższe niż te przeznaczone na opłacenie kontraktu z firmą wywozową. Proporcjonalnie najwięcej na opłatach zarabia mińska gmina, a za nią Halinów, Mrozy i Stanisławów. Na co więc przeznaczane są pieniądze z opłat? - Na gospodarkę odpadami – mówią urzędnicy, ale szczegółowa wiedza na ten temat pozostaje tajemna.

Na co prócz odbioru i wywozu śmieci gminy przeznaczają śmieciowe pieniądze? Okazuje się, że są to szeroko pojęte usługi np. zamykanie czy rekultywacja zużytych już składowisk, tak jak w Dobrem czy Jakubowie, a także zbiórka azbestu i prowadzenie PSZOKów. Wyjątek stanowi Sulejówek - tam PSZOK, zorganizowany i prowadzony jest przez Lekaro.

O ile odbiór śmieci selekcjonowanych nie powoduje u mieszkańców wielkich kosztów, o tyle za śmieci zmieszane trzeba słono zapłacić. Najwięcej w Mrozach i pewnie dlatego żadne z gospodarstw nie zdecydowało się na wrzucanie wszystkiego do czarnego worka. Pełną selektywność uzyskują także w Dobrem, a najmniej osób segreguje w Halinowie, Mińsku Mazowieckim i Dębem. Trudno wnioskować, czy ma to związek z zamożnością mieszkańców. Trudno też domniemać, dlaczego śmieci wciąż wyrzucane są do lasu. Ale to już sprawa naszych przyzwyczajeń a nawet mentalności czy charakteru. Śmierdzi nam zawsze pod nosem i cudze. Nasze śmieci niech więc śmierdzą innym, a najlepiej szwendającym się po lasach. Mają czas na spacer, niech sprzątają...

Numer: 1/2 (952/953) 2016   Autor: Zbigniew Piątkowski i Paulina Bratkowska-Auch





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *