Do kolizji doszło na ulicy Warszawskiej w Mińsku. Oficer dyżurny wysłał za oddalającym się samochodem trzy policyjne załogi. Policjanci dogonili uciekającego opla na terenie mińskiej gminy. Kierowcę, którym był 38-letni Grzegorz K., zatrzymali i przewieźli do komendy. Mężczyzna nie chciał poddać się badaniu alkomatem, więc została od niego pobrana krew do badań. Wyniki potwierdziły wcześniejsze podejrzenia policjantów, którzy podczas zatrzymania wyczuli alkohol. Grzegorz K. miał w organizmie prawie 1,5 promila. Podczas realizowanych w sprawie czynności ustalono, że 38-latek brał jeszcze udział w drugiej kolizji, do której doszło na ulicy Miodowej w Mińsku, gdzie zderzył się z osobowym suzuki. Ostatecznie zatrzymanemu przedstawiono zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Podejrzany przyznał się do popełnienia przestępstwa drogowego i dobrowolnie poddał się karze.