Podczas sesji rady gminy w Jakubowie rozpętała się dyskusja na temat oczyszczania chodników ze śniegu przez mieszkańców.

Chodniki wzgardy

Do kogo należy ten obowiązek i do jakiego stopnia chodniki mają być odśnieżone...

Nie można polemizować z ustawą, jednak sołtys Turku uważa inaczej. Jego zdaniem odśnieżanie to kolosalny problem, który prowadzić może do nieszczęść i spraw sądowych. Bo jeśli niby odśnieżonym chodnikiem będzie szła osoba, która nagle się poślizgnie i złamie nogę, to kogo będą pociągać do odpowiedzialności? Jeśli jeszcze ta osoba umyśli sobie, że leżała tam grudka śniegu i przez to upadła, mieszkaniec przyległej do chodnika posesji, zdaniem sołtysa, może nie wykręcić się ze sprawy. Poza tym sołtys uważa, że przewalanie śniegu przez całą zimę to niewolnictwo. Dodał, że nie weźmie on odpowiedzialności za odśnieżanie chodników i jeśli radni nie wycofają tego ustępu z uchwały, on będziezrywał, bo nie można z nimi wziąć rozwodu. Ostatecznie zasugerował, że chodnik przez trzy miesiące może być nieczynny. Na nic nie zdało się tłumaczenie, że są to przepisy odgórne i tylko polski Sejm może zdjąć z sołtysa taki obowiązek, że wystarczy półmetrowe przejście w śniegu i że wszędzie tak jest, jak informował radny powiatowy Wojciech Rastawicki. Ostatecznie uchwała przeszła większością głosów, choć dwóch radnych było przeciwnych, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Numer: 45 (944) 2015   Autor: (pab)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *