SulejówekSulejówek policyjny

Zbigniew Kołecki - komendant komisariatu policji w Sulejówku przedstawił, jak co roku, raport z minionych 12 miesięcy. Powiało optymizmem, statystyki nie kłamią i wygląda na to, że przestępstw w Sulejówku jest mniej, a wykrywalność większa. Jednak czy mieszkańcy mogą się czuć bezpieczniej...

Bezpieczny rewir

W porównaniu z rokiem ubiegłym w Sulejówku wszczęto znacznie mniej postępowań karnych. Ogólna wykrywalność przestępstw takich jak kradzieże, włamania, rozboje nieznacznie wzrosła. Odnotowano natomiast spory spadek tych czynów, bo z 86 w roku ubiegłym do 56 w obecnym. Włamań było o 9 mniej, a ich wykrywalność procentowo nieco spadła za sprawą jednego włamywacza, który właśnie został ujęty. Jeśli chodzi o kradzieże, wykrywalność wzrosła z 12% na 28%, przy czym w roku ubiegłym było ich znacznie więcej, zwłaszcza w środkach komunikacji miejskiej na terenie Warszawy, których wykrywalność jest niemal zerowa. Skradziono również mniej samochodów, bo tylko 6, czyli o 4 mniej niż poprzednio. Są to głównie samochody japońskie, ale zdarzają się też inne marki. Najczęściej auta ginęły z parkingów w okolicy stacji PKP, gdzie przyjezdni zostawiają je na cały dzień, by SKM-ką pojechać do pracy. Pocieszające, że w ogóle nie doszło do bójek i pobić na terenie Sulejówka, przynajmniej tych zgłoszonych. Natomiast przestępczość narkotykowa w statystykach nie zmieniła się. Zwykle jest to 1–2 przypadki wykrycia niewielkiej ilości narkotyków na miesiąc. Bez psa, bo miejscowa policja go nie ma, więc i do szkół z nim nie wchodzi.

Numer: 42 (941) 2015   Autor: Paulina Bratkowska





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *