Wynikało to z niezapłaconej przez niego grzywny, którą sąd zastąpił karą pozbawienia wolności. Według otrzymanych danych 29-letni Paweł K. z powiatu siedleckiego miał mieszkać u znajomego. Policjanci pojechali sprawdzić namierzone wcześniej mieszkanie i zatrzymać poszukiwanego. Drzwi od mieszkania otworzył im jednak inny mężczyzna, który powiedział policjantom, że jego znajomego nie ma w domu. Funkcjonariusze nie dali jednak wiary tym tłumaczeniom i postanowili dokładnie sprawdzić mieszkanie. W jednym z pomieszczeń zobaczyli popielniczkę, a w niej tlący się niedopałek papierosa. Swój wzrok skierowali następnie w kierunku ubraniowej szafy. Podeszli do niej i otworzyli ją. W środku między ubraniami zauważyli skuloną postać. Kiedy odgarnęli odzież, zobaczyli że jest to poszukiwany przez nich mężczyzna. Został on następnie przewieziony do zakładu karnego, w którym spędzi 44 dni.