Mińsk MazowieckiMińsk Mazowiecki samorządowy

Zwycięstwo Dariusza Gąsiora trzema głosami było spektakularnym triumfem demokracji i klęską głównego klakiera mińskiego burmistrza. Mało kto wierzył, że nie dojdzie do zemsty, więc przewidujący napad na radnego z Kędzieraku nie pomylili się. Jakubowski czekał prawie rok i teraz przy pomocy koalicyjnych radnych chce Gąsiorowi wygasić mandat radnego, bo ten jest pełnomocnikiem swojej żony prowadzącej przedszkole otrzymujące dotacje z kasy miasta. Czy rzeczywiście Gąsior gospodaruje na mieniu komunalnym i należy go usunąć z rady miasta...

Sfora na Gąsiora

Mimo wakacji, a może właśnie w czasie trzymiesięcznej przerwy miedzy sesjami burmistrz Jakubowski postanowił ustrzelić radnego z opozycji. Gąsior jest niepokorny nie tylko jako radny, ale także w roli broniącego praw przedszkoli do sprawiedliwego i zgodnego z prawem finansowania ich z budżetu miasta. Właśnie wygrał sprawę o zwrot świadczeń z procentami, które miasto bezprawnie zablokowało. I nie są to małe kwoty...

Riposta musiała wiec nadejść, a jej preludium jest pismo burmistrza z dnia 24 lipca 2015 r. do przewodniczącego rady miasta z kserokopią oświadczenia Małgorzaty Gąsior ustanawiającego swego męża Dariusza jej pełnomocnikiem w prowadzeniu działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia miasta Mińsk Mazowiecki.

Makowski żąda więc pisemnego ustosunkowania się do zarzutu i złożenia wyjaśnień,bo taka informacja jest istotna dla Rady Miasta w celu ustalenia, czy zaistniały przesłanki do wygaszenia Gąsiorowi mandatu radnego.


Prawo mówi wyraźnie, że radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.

Co na to radny Gąsior? Oczywiście zarzut postawiony przez burmistrza co do naruszenia przepisów o wykonywaniu mandatu radnego oraz spełnianiu przesłanek do wygaśnięcia mandatu uznał za całkowicie bezzasadny  i pozbawiony podstaw prawnych.

Stanowisko przedstawione przez burmistrza jest nieprawidłowe z wielu powodów, a pierwszy z nich to fakt, że działalność Niepublicznego Przedszkola Wesoła Ciuchcia nie jest prowadzona z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, bo dotacje udzielane przez miasto nie są określone w ustawie i nie stanowią mienia komunalnego.

Drugą przesłanką, która musi wystąpić łącznie, jest prowadzenie przez radnego działalności gospodarczej. Tak, Gąsior m a własną firmę, ale działalność gospodarcza nie wykorzystuje mienia miasta Mińsk Mazowiecki.

A co z zarzutem pełnomocnictwa? Gąsior twierdzi, że żaden z zakresów udzielonego mu upoważnienia nie obejmował prowadzenia działalności gospodarczej, a jedynie pozwalał reprezentować podczas kontroli, która została już zresztą zakończona, a pełnomocnictwa dawno wygasły. Tym samym taki zarzut nie ma uzasadnienia faktycznego ani prawnego, gdyż nigdy nie zostało mu udzielone tego rodzaju pełnomocnictwo.

I na koniec argument porażający – zgodnie z ustawą o systemie oświaty prowadzenie przedszkola, nie jest działalnością gospodarczą. – Skoro przepisy ustawy o samorządzie gminnym określają dwie przesłanki wygaśnięcia mandatu radnego, czyli prowadzenie działalności gospodarczej (samodzielne lub jako pełnomocnik) z wykorzystaniem mienia komunalnego i obie muszą być spełnione łącznie, to żadna z tych przesłanek nie jest spełniona w moim przypadku. Wprawdzie samodzielnie prowadzę działalność gospodarczą, jednak nie jest to prowadzenie przedszkola. Moja żona, prowadząc przedszkole, nie prowadzi działalności
gospodarczej. Nie wykorzystuje także  mienia komunalnego gminy. Wreszcie, nie jestem pełnomocnikiem mojej małżonki w prowadzonej przez nią działalności, która zresztą nie jest działalnością gospodarczą – kończy wywody radny Gąsior.

Fakty są więc jednoznaczne i mówią, że nie zostały spełnione jakiekolwiek przesłanki do wygaśnięcia mandatu. Radny więc puentuje, że działania burmistrza ;można jedynie odbierać w kategorii nieuzasadnionych szykan i represji pod jego adresem lub przejawu bezprawnej, brutalnej walki politycznej. Na tego rodzaju działania nie ma przyzwolenia...

Jak na takie argumenty zareaguje burmistrz i radni, przekonamy się podczas wrześniowej sesji rady miasta.


Numer: 35 (934) 2015   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

Dodano 8 września 2015 roku o godz. 16:39 przez: racjonalny

Żenada - Gąsior chciał odraczać wszystkie dzieci masowo z obawy o swój business. Jak chce uciąć zarzuty - niech zrezygnuje z dotacji, ale wtedy pod Sejm nową furą by nie podjechał się pochwalić. I tego nie zamieścicie, ale wiedzcie, że na k***estwo ludzie przestają być ślepi...

 

 

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *