Co było nie wróci? Nie do końca, bo jak na dwie godziny wrócił przed rudnowski pałac Bułat Okudżawa, tak jego przenikliwe pieśni powrócą w eter dzięki naszemu reportażowi filmowemu. Szczególnie interpretacje Justyny Panfilewicz, choć jury orzekło, że równie dobry z ośmiorga solistów był Michał Konstrat, Paweł Górski oraz wyróżnieni Adam i Anna Tkaczykowie.
Rudno Bułata
Były tez inne hity tego artystycznego pikniku. Podobały się odciski dłoni Chopina wykonane i zaprezentowane przez Piotra Grodzickiego, a w parku ławki na 12 dup. Chyba wielkich, bo normalnych zmieściła aż 26 razem z ich właścicielami. Ławka, co widać na zdjęciu w Rudnie wykonana ze szklano-kamiennej mozaiki jest hołdem dla ławki na 1000 dup Gaudiego w Barcelonie, o czym z przejęciem anonsowała jej twórczyni i gospodyni imprezy - Monika Gawrylak.
Minusem pikniku w Rudnie był upał i związana z nim mniejsza niż zwykle frekwencja gości. Nie brakowało zaś artystów plastyków i rękodzielników.
A w przyszłym roku Rudno i fundacja BYĆ WIĘCEJ zaprasza na spotkanie poświęcone Ewie Demarczyk. Nie będzie łatwo, bo po pierwsze pieśniarka żyje, a po drugie jej repertuar wymaga wokalu z najwyższej półki.
Numer: 29 (928) 2015 Autor: (jaz)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ