Dębe WielkieDębe Wielkie kolarskie

Do Dębego Wielkiego wybrała się niemal cała ekipa ścigantów V-MAX trenera Jacka Tomkiewicza. Już po raz trzeci rozegrano tam zawody o puchar wójta, a w tym roku wyścig został włączony do Ogólnopolskiego Challege Masters PZKOL, co znacznie podniosło jego rangę

Stworzyli zespół

Dębe Wielkie kolarskie / Stworzyli zespół

Zmagania zostały włączone w ramy Ligi Szosowej Mazowsza, czyli wyścigu kolarzy licencjonowanych. W zawodach podziwialiśmy bardzo wysoki poziom sportowy. W szeregach klubu V-MAX, który był współorganizatorem imprezy, już kilka dni wcześniej ogłoszono stan pełnej gotowości bojowej. Mińszczanie mieli wielki apetyt na laury, a ich obecna dyspozycja potwierdzała, że trzeba mierzyć bardzo wysoko. Rozwój wydarzeń okazał się interesujący.
V-MAX zdominował całą rywalizację i w najmocniejszych kategoriach wiekowych aż sześciokrotnie lądował na najwyższym stopniu podium. Ola Tylkowska (kat. żak) i Iza Wiercioch (kat. młodziczka) wśród dziewcząt były bezkonkurencyjne. Przemek Kuligowski (kat. żak), Kuba Soszka (kat. młodzik) i Dominik Murasicki (kat. junior) wśród chłopców byli poza jakimkolwiek zasięgiem rywali. Również wśród najstarszych zawodników nie zawiódł Tomek Czyżkowski wygrywając swój wyścig w kategorii masters.
– Moi zawodnicy wykonali kawał ciężkiej roboty i zasługują na takie wyniki. Pierwszy raz jednak zauważyłem że poza indywidualnymi możliwościami tworzą świetny zespół, który wzajemnie się wspiera. Oni dzisiaj już dobrze wiedzą, że są mocni i wzbudzają respekt u rywali. Dla każdego trenera to olbrzymia satysfakcja – mówił po zawodach trener Tomkiewicz.
Uroczysta ceremonia dekoracji zawodników przyciągnęła do głównej sceny pokaźną ilość widzów. Puchary dla zwycięzców wręczał m.in. wójt Krzysztof Kalinowski.

Numer: 28 (927) 2015   Autor: (łk)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *