StanisławówStanisławów sesyjny

W Stanisławowie głosowano nad udzieleniem wójtowi absolutorium z wykonania budżetu za 2014 rok. Nie obyło się bez zgrzytów, a kontrowersji dodawał fakt, że wójt Sulewski musiał odpowiadać za dokonania swojego poprzednika - Wojciecha Witczaka. W tle znajdował się jeszcze konflikt personalny w łonie komisji rewizyjnej...

W cieniu rewizji

Na początek trochę liczb. Wydatki budżetowe nie zostały zrealizowane planowo. Wykonano je w 91%, a wśród nich majątkowe tylko w 64%, co jest wynikiem niezrealizowanych programów finansowych ze środków unijnych. Inwestycje zajęły 9,3% całości wydatków, a dług na koniec 2014 r. wyniósł 9,5 mln zł. Radni do podanych kwot nie mieli na sesji żadnych zastrzeżeń. Dłuższa dyskusja miała jednak miejsce na posiedzeniu komisji rewizyjnej podczas formułowania wniosku o absolutorium. Obecni na sali mogli się o tym przekonać, bo przewodniczący komisji Sylwester Książek (na zdjęciu) nie ograniczył się do przedstawienia wniosku, ale postanowił odczytać obszerny protokół z posiedzenia, do czego w żaden sposób nie był zobowiązany.
Zanim zniecierpliwiony przewodniczący Kraszewski mu przerwał, przedstawił część dokumentu, z którego wynika, że najwięcej obiekcji miał sam radny Książek. Twierdził on, że w dokumentach gminy jest bałagan, a wykaz mienia gminy, który otrzymali radni jest niepełny i niejasny. Takiemu stawianiu sprawy sprzeciwiały się m.in. radna Mariola Orłowiec i skarbnik Czesława Kaim. Książek jednak stał na stanowisku, że komisja nie powinna przyjmować wniosku o udzielenie wójtowi absolutorium ze względu na nieprawidłowości. Na takie podejście nie godził się radny Szponar, który stwierdził, że wybranie Sylwestra Książka na przewodniczącego komisji nie było trafioną decyzją. Złożył też wniosek o przegłosowanie udzielenia absolutorium, który przeszedł trzema głosami wobec dwóch przeciwnych.
Kiedy więc formalności stało się zadość, radni mogli przejść do głosowania nad absolutorium. Zostało ono przyjęte 11 głosami, a jedynym przeciwnym był Sylwester Książek.

Sytuacja w komisji rewizyjnej stała się niezdrowa. Radny Szponar zaproponował, aby dołączyć do niej szóstego członka. Na razie jednak - wobec zmiany statutu gminy - potrzebny będzie ponowny wybór członków wszystkich komisji. Andrzej Kowalczyk nazwał wypowiedzi przewodniczącego żenującymi i uwłaczającymi. Ma nadzieję na rychłą zmianę na tym stanowisku. - Dążę tylko do tego, żeby wszystkie sprawy były jasne i każdy miał możliwość wglądu w dokumenty - ripostował poddenerwowany radny Książek.
Dyskusja nad absolutorium dla wójta Witczaka przerodziła się więc w sąd nad działalnością przewodniczącego gminnej rewizji. Duże zmiany personalne zaszły już w urzędzie, więc teraz może nastąpić przetasowanie w komisjach...

Numer: 26 (925) 2015   Autor: (łk)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *