Powiat mińskiProsto z Senatu /6/

Kilka tygodni temu na spotkaniu w Stanisławowie mieszkańcy tej miejscowości pytali mnie, czy aby na pewno w najbliższych latach przeprowadzony zostanie remont drogi nr 637 na odcinku Stanisławów-Warszawa i jak będzie rozwiązany problem drogi krajowej nr 50 na wysokości Stanisławowa. Przecież od dawna mówi się, że przy okazji remontu drogi wojewódzkiej trzeba będzie rozwiązać problem krajowej, która ją przecina i utrudnia sprawny ruch na trasie z Węgrowa do Warszawy.

Polska resortowa

Prosto z Senatu /6/ / Polska resortowa

To prawda, wjazd na krajówkę od strony Dobrego lub ze Stanisławowa jest bardzo kłopotliwy. Ciągnący się nieraz bardzo długi sznur potężnych ciężarówek uniemożliwia sprawne włączenie się w ruch drogowy z szosy przyporządkowanej. Nieraz trzeba czekać kilkanaście minut, żeby bezkolizyjnie wjechać na drogę krajową.
Wzmożony ruch na 50 sprawia kłopot nie tylko podróżującym, ale przede wszystkim mieszkańcom Stanisławowa. To kłopot z poruszaniem się i niebezpieczeństwo kolizji drogowych, zwłaszcza z udziałem pieszych. Trudno wyobrazić sobie II etap remontu drogi 637 bez rozwiązania problemu przejazdu przez krajówkę. Dla mieszkańców to sprawa oczywista, dlatego na spotkaniu pytali mnie, czy wiem, jakie rozwiązanie techniczne zostanie zaproponowane przez inwestora.
Nie mając tak szczegółowej wiedzy, postanowiłam poszukać odpowiedzi u źródła. Korzystając z moich uprawnień senatorskich napisałam oświadczenie do marszałka Adama Struzika. Chciałam upewnić się, czy nic nie stoi na przeszkodzie planowanego remontu drogi na trasie Stanisławów - Warszawa i w jaki sposób rozwiązany zostanie problem przejazdu przez drogę krajową nr 50.
Po kilku tygodniach dostałam odpowiedź. Krótką. Że droga wojewódzka nr 637 na odcinku Stanisławów - Okuniew jest ujęta w Wieloletniej Prognozie Finansowej Województwa Mazowieckiego i że środki na jej modernizację w kwocie ok. 45 mln zł zostały zabezpieczone. Prawdopodobnie jeszcze w bieżącym roku zostanie ogłoszony przetarg w celu wyłonienia wykonawcy robót inwestycyjnych. Co do rozwiązania technicznego dotyczącego skrzyżowania drogi wojewódzkiej 637 z drogą krajową 50 w Stanisławowie inwestor nie ma żadnej wiedzy. Problem ten go nie dotyczy, więc radzi zapytać w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Widocznie można zrobić remont drogi bez prac na najważniejszym skrzyżowaniu. Może Urząd Marszałkowski będzie prowadził prace sobie, a GDDKiA sobie. Może gdzieś tam w końcu spotkają się w trakcie prowadzonych robót i pomyślą, jakby tu połączyć wysiłki i wspólnie rozwiązać problem niebezpiecznego skrzyżowania. A może wcale nie nawiążą współpracy, może każdy zrobi swoje a bezpiecznego przejazdu nadal nie będzie... W końcu, jak powiedział jeden z parlamentarzystów z koalicji rządzącej: Polska jest krajem resortowym i nic z tym nie da się zrobić. I ja w to wierzę. Skoro PO-PSL nie udało się to przez 8 lat rządów, to już się nie uda na pewno. Dlatego czas Państwu podziękować.
A do GDDKiA napiszę, a jakże. Wprawdzie tam znowu nie ma szefa, bo pani pełniąca obowiązki dyrektora została właśnie odwołana, ale może ktoś zechce udzielić mi odpowiedzi. Oby nie była ona równie zdawkowa, jak odpowiedź Adama Struzika

Numer: 18 (917) 2015   Autor: Maria Koc - Senator RP





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *