Mińsk Mazowiecki kolarski
Sezon kolarski właśnie wystartował. Zawodnicy mińskiego klub V-Max starają się jak najlepiej wejść w sezon, aby pracować nad formą potrzebną w późniejszych imprezach. Niedawno wzięli oni udział w zawodach w Legionowie, a także pokazali się na lokalnych zawodach powiatowych
Wiosna na dwóch kołach
W Legionowie miała miejsce pierwsza edycja maratonów kolarskich SK-Bank Mazovia Marathon. W słoneczne przedpołudnie niemal 1400 zawodników postanowiło zmierzyć się z trasą poprowadzoną tradycyjnie w urokliwych Lasach Chotomowskich. Na linii startu pojawiło się 6 młodych zawodników z mińskiego klubu, którzy pokazali się z dobrej strony.
Młodziutka Zuzia Sierhej na 6-kilometrowym dystansie pewnie sięgnęła po pierwsze miejsce bardzo wyraźnie pokonując rywalki. Na nieco dłuższym dystansie 23 km klasę pokazała utytułowana Ewelina Nowak. która zajęła 2 miejsce. Na tym samym dystansie o podium otarli się też Iza Wiercioch i Kuba Soszka.
Tymczasem w powiecie mińskim ruszyły cotygodniowe Szybkie Czwartki Kolarskie. Cztery pętle 32-kilometrowej trasy biegnącej szosami Chmielewa, Marianki, Zakola i Barczącej
w zeszłym sezonie wielokrotnie gościły najszybszych kolarzy z Mazowsza. Tym razem zjechali się reprezentanci Garwolina, Halinowa, Sokołowa Podlaskiego, Pilawy, Sulejówka i Mińska Mazowieckiego. Pierwsze starcie najlepiej rozegrał Mateusz Mikulski (najnowszy nabytek V-Max). Za nim był Kamil Zaręba (GSK Horyzont-Garwolin). Trzecie i czwarte miejsce zgarnęli Mastersi - Jacek Tomkiewicz (V-Max) i Marcin Lirski (Cyklon Sulejówek).
Wiosenna aura nie dała też możliwości odpoczynku dla szosowej elity mińskiego Klubu V-Max. Pod Rawą Mazowiecką w miejscowości Adamowice podczas cyklicznej mocno obsadzonej imprezy pod oryginalną nazwą Szosoman-nja ścigało się dwóch szosowców z mińskiego klubu. Mateusz Mikulski był trzeci, a Krzysztof Kryczka zajął czwarte miejsce.
Numer: 17 (916) 2015 Autor: (łk)
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ