DRODZY CZYTELNICY

O zgadze przypominamy sobie wtedy, gdy refluks żołądkowy nie daje nam żyć. Mimo wielu leków, wciąż najlepsza jest woda z sodą i octem, czyli specyfik naszych przodków. Na zgagę moralną lekarstwa nie ma. Podobnie jak na zdeptane idee, które z realnym działaniem nie mają wiele wspólnego. Wtedy objawia się zgaga rozebrana ze złudzeń, czyli... naga

Naga zgaga

DRODZY CZYTELNICY / Naga zgaga

Jeszcze kilka dni do rejestracji kandydatów na prezydenta RP, a w sondażach aż kipi. Duda zmniejsza dystans do Komorowskiego, a Kukiz wparował na podium, wyprzedzając Ogórek. Tej już nic nie pomoże, nawet godzinne oracje po tygodniach olewania mediów i ich dziennikarzy.
A Kukizowi rośnie... Nie tylko poparcie sondażowe, ale i zaufanie. Bez rozdmuchanej promocji, bez solidnego sztabu, bez posłusznych gryzipiórków... Rośnie dzięki jego wyrazistości i programowi, który zachęca do zmian w imię lepszej Polski. Nie ukrywam, że Kukiz mi się podoba nie tylko w kategoriach politycznych. Cenię go za bezpardonowe, ale nie chamskie dążenie do celu. Jestem pewien, że jednomandatowe okręgi wyborcze dadzą nam nową jakość władzy. Zarówno uchwałodawczej jak i wykonawczej.
Niestety, Kukiz jeszcze do mińska nie przyjechał. Gościliśmy za to bronkobusa bez Bronka. W niedzielę 15 marca autokar powitała garstka działaczy PO i ok. 30 działaczy partii KO RWiN, by wyrazić sprzeciw wobec polityki obecnego prezydenta RP. Zwolennicy Janusza Korwin-Mikkego – jak mówi Paweł Wyrzykowski - zwracają uwagę na bierność obecnego Komorowskiego wobec szkodliwych ustaw dla naszego społeczeństwa. Chodzi m.in. o podwyższenie wieku emerytalnego, podatku VAT , akcyzy na paliwo oraz o zwiększenie stopnia ingerencji państwa w proces wychowywania dzieci.
Działacze KORWiNa mieli ze sobą krzesła symbolizujące ostatnią wpadkę Komorowskiego w Japonii, rozdawali ulotki, na których napisy w stylu #dziękujęKomorowskiemu za podwyższenie wieku emerytalnego. Informowali oni także o tym, jak wysoko opodatkowana jest praca na podstawie umowy o pracę oraz o tym, że w każdym litrze benzyny (przy cenie 4,59 zł/l) płacimy 2,11 zł podatków.
Prowadzący spotkanie Celej obrażał zgromadzonych wrzutkami o gwałceniu dziewczyn, ale oni użyli własnego nagłośnienia i pokonali oratora PO. Wyrzykowski pytał sympatyków Komorowskiego, dlaczego nadal zbierają podpisy, skoro ich kandydat złożył już wymaganą ich ilość i czy wynika to z faktu, iż złożone dotychczas podpisy mogą okazać się wadliwe z racji wymuszania ich na urzędnikach sektora publicznego. Pytali też czy sztab wyborczy kandydata Platformy Obywatelskiej zrezygnuje z wykorzystywania dzieci w kampanii wyborczej.
Celej był pod wrażeniem, że zaproszenie skierowane do mieszkańców Mińska zostało przyjęte przez zwolenników Korwina-Mikkego, którzy przyszli na to spotkanie i w sposób zupełnie rachityczny i niezorganizowany próbowali je zdemolować.
Nie ma się czemu dziwić, więc zapewne sławny bronkobus już nad Srebrną się nie zjawi. Skoro sztabowcy Komorowskiego są pewni zwycięstwa, niech połowę busów pożyczą Kukizowi. Nie z dobrego serca, a w imię równych szans, demokracji i krwistej debaty przed druga turą wyborów. Jedynie Paweł może pogadać z Bronkiem jak równy z równym, ale trzeba mu dać szansę. By było lepiej i nie dopadała nas naga zgaga...

Numer: 12 (911) 2015   Autor: WASZ REDAKTOR






Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *