HalinówWielgolas kolęd

W niedzielę w kościele Matki Odkupicielki w Wielgolesie Brzezińskim gościł Rafał Brzozowski, gwiazda programów Szansa na sukces, The Voice of Poland, Super STARcie czy Taniec z gwiazdami, który wykonał dla parafian najpiękniejsze polskie kolędy oraz swoje największe hity

Pienia z gwiazdą

Artysta przyjechał wprost z otwarcia mistrzostw świata w piłce ręcznej, podczas których, wspólnie z wokalistami innych krajów prezentował hymn mistrzostw – utwór Live it Win it. – Na szczęście z Kataru nie przywiózł, jak obiecywał, kataru tylko prezent, mówił z humorem gospodarz spotkania, proboszcz ks. Marek Twarowski. Nie zawiodła się też publiczność, która na gwiazdę wieczoru pod bożonarodzeniowym żłóbkiem od kilku godzin już czekała. Było warto. Rafał Brzozowski wraz z zespołem zaśpiewał najpiękniejsze polskie kolędy w dynamicznej i nowoczesnej aranżacji. Były jednak na tyle proste, że publiczność mogła się włączyć do wspólnego śpiewania. Zwłaszcza ci najmłodsi korzystali z tego bardzo chętnie. Prawdziwie profesjonalny występ, śpiewając wspólnie z piosenkarzem kolędę Lulajże Jezuniu, dała czteroletnia Jasia Gaj. Po tym przedszkolnym, był to kolejny już sukces piosenkarski dziewczynki. Ci, którzy śpiewać nie umieli, bez skrępowania się kołysali czy klaskali. Z chęcią by też zagwizdali, gdyby takie pozwolenie od proboszcza otrzymali. Adrenalinę na wysokim poziomie utrzymywali podczas koncertu muzycy Piotr Matysik - fortepian, Bartek Grzanek - gitara oraz Wojciech Kidoń - perkusja. Wspólnie z nimi, kląskając, pstrykając palcami, przytupując i mrucząc tworzyli do kolęd oryginalny akompaniament, a nawet na nowo te kolędy odkrywali. Żywiołowo też i ze śpiewem do stajenki Jezusa wędrowali, by potem nagle wyciszyć się przy utworze Oj maluśki, ulubionej kolędzie JPII. Dzięki tej współpracy ciekawą choreografię oraz nowe oblicze muzyczne zyskały tego wieczoru chociażby takie kolędy, jak Cicha noc czy Dzisiaj w Betlejem. Ale nie tylko kolędy śpiewał dla swych fanów Rafał Brzozowski. Wielkie emocje towarzyszyły piosence Magiczne słowa, którą, jak się okazało najlepiej śpiewać potrafiły dziewczyny. Jednak potem wcale nie było łatwiej, bo co prawda utwory Tak blisko czy Za mały jest świat, także znały, aczkolwiek nie zawsze z wyczuciem rytmu śpiewały. W tym wspólnym śpiewaniu nie zabrakło jednak radości życia, humoru, uśmiechu i poczucia szczęścia. – Kto śpiewa, dwa razy się modli, przekonywała, dziękując za koncert, przedstawicielka parafian. Obdarowani koszem słodkości artyści nie mieli wyjścia. Zanim wyjechali do Włoch, zaśpiewali na pożegnanie Barkę, a potem niestrudzenie podpisywali swoje płyty. Obiecali też, że wrócą za rok z większą już orkiestrą, a parafianom życzyli większych kościelnych pomieszczeń. Długo jeszcze tego wieczoru w Wielgolesie Brzezińskim, nad ubranym w witraże kościołkiem unosił się bożonarodzeniowy czar, rozbrzmiewała muzyka i słychać było rozmowy, obdarowanych kolędą parafian.

Numer: 4 (903) 2015   Autor: Teresa Romaszuk





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *