DRODZY CZYTELNICY

Wspieracie i popieracie WOŚP z Jerzym Owsiakiem... Ja już nie, bo jego działania są co najmniej dyskusyjne, a może i niewiarygodne. Otóż Owsiak niedawno został w sposób bezdyskusyjny skompromitowany. Nie tylko przez niedostarczenie na wezwanie sądu ksiąg rachunkowych WOŚP oraz własnych spółek, które żerują na fundacji. Owsiak popełnia znacznie większe przestępstwo – tłumi medialną krytykę, za co powinien być skazany za kraty. Dlatego nowe hasło pomocnego grania powinno brzmieć GRAĆ, ale NIE DAĆ

Grać - nie dać

DRODZY CZYTELNICY / Grać - nie dać

Oczywiście grać na konto lokalnej inicjatywy, jak chociażby oddziału noworodkowego mińskiego szpitala. Można też stworzyć w nim oddział geriatryczny i porządnie go wyposażyć. To wstępny projekt do dyskusji, bo na razie bezdyskusyjne jest chamstwo dyrygenta WOŚP, który ma pałę na każdy użytek. Już tak obrósł w piórka, że nie tylko co chce mówi, ale i robi. Niechby nawet zarabiał na orkiestrze, a nawet ludzkim nieszczęściu – pal licho, należy mu się za ciężką pracę. Tylko niech tego nie kryje, a pytającego o konkrety dziennikarza niech wysłucha i mu odpowie. Ależ skąd, lepiej przy pomocy goryli wziąć cwaniaczka za bety i wyrzucić na zbity pysk. Po co taki malkontent ma psuć orkiestrowe powietrze. Powie ktoś – po co tam nieproszony poszedł. W imię prawdy, kochani, w imię wartości, dzięki którym owsiakoidalni wyrośli na celebrytów.

Bloger Matka Kurka policzył, że przez 12 lat Owsiak mógł zbudować 10 Budzików, ale wolał 171 milionów posłać w błoto i na inne luksusy. Wolał kupić trzy pałace dla siebie, żony i własnej firmy Złoty Melon. Tak, opisywanie patologii, którą wyniesiono na poziom cnoty jest trudne, a czasami niemożliwe. Owsiak jest bezczelny nawet wobec sądu, a to oznacza, że stał się wręcz nietykalny. Patologia? Oczywiście, bo - jak pisze w blogu Adam Zawadzki – trudno zbadać granicę między ideą pomagania chorym dzieciom, a nietykalnością celebryty. Tak, dzisiaj Owsiak może wszystko i jest niczym święta krowa. Ostatnio pierwszy dyrygent RP porównał zamach w Paryżu do… krytyki jego działań. Czy są jeszcze jakieś granice jego megalomanii? – pyta Zawadzki, opisując tłumienie krytyki prasowej na własnym przykładzie. Tylko porównanie WOŚP do orkiestry Titanica wydało mi się zbyt słabe. Owsiak będzie grał dłużej niż koniec świata, bo jego sława pobije boską. A jakże, dzięki naiwnym, którzy mu wciąż nie żałują.

Dlatego warto wreszcie zmądrzeć i grać na konto lokalnych potrzeb. A tych na pewno nie zabraknie. Jeśli zaś zbieracz zechce coś zmarnotrawić, karę mamy pod ręką...

Numer: 3 (902) 2015   Autor: WASZ REDAKTOR






Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *