Mińsk MazowieckiNasze peregrynacje

Mińscy samorządowcy, sympatycy i kandydaci Prawa i Sprawiedliwości z ostatnich wyborów
wzięli udział w sobotnim Marszu w 33 rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.

W obronie wolności

Nasze peregrynacje / W obronie wolności

- Dzisiejszy pochód jest, jak co roku, pochodempamięci, ale także pochodem zwycięstwa: wygraliśmy te wybory. Młode pokolenie pokazało, że chce zmian. W Polsce odradza się duch obywatelski - mówił Jarosław Kaczyński. Jak wykazywał prezes PiS, spotkanie było pochodem tych, którzy chcą obronić prawo do wyłaniania władzy w wolnych wyborach, oceniania władzy i odwołania władzy. - Ten marsz jest również w obronie dziennikarzy, ich wolności. Bez nich nie mamy wolności słowa - akcentował Kaczyński, punktując, iż właśnie na dziennikarzy obecna władza podniosła rękę. - Możemy być wolni i się rozwijać. Musimy tylko zrzucić z pleców worek kamieni, którym jest obecna władza. Nie lękajmy się, a zwyciężymy! - dodał na zakończenie. W pochodzie nie zabrakło mińskiej prawicy, która niosła największą flagę. Wśród zgromadzonych znaleźli się między innymi wicestarosta Krzysztof Płochocki, przewodniczący rady powiatu Daniel Milewski, radna sejmiku Teresa Wargocka, Marek Kaim z zarządu powiatu mińskiego, radni powiatowi Andrzej Krasuski i Adam Laskowski oraz radni miasta Dariusz Gąsior, Robert Ślusarczyk, Michał Góras i Izabela Stolarczyk.

Numer: 51/52 (898/899) 2014   Autor: (jaz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *